Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Łukasz Winkler z Wiewiórowa zajął pierwsze miejsce na zlocie aut tuningowanych w Bełchatowie

Ireneusz Staszczyk
Łukasz Winkler  z pucharem zdobytym w Bełchatowie, obok - jego fiat
Łukasz Winkler z pucharem zdobytym w Bełchatowie, obok - jego fiat Ireneusz Staszczyk
Na zlocie aut tuningowanych zorganizowanym na początku maja w Bełchatowie Łukasz Winkler z Wiewiórowa w gm. Lgota Wielka ze swoim "Dużym Fiatem" 125 p. należący do zajął pierwsze miejsce.

"Duży Fiat" 125 p. należący do Łukasza Winklera z Wiewiórowa w gm. Lgota Wielka jeszcze 30 lat temu był marzeniem wielu Polaków. Teraz, gdy czasy się zmieniły i po polskich drogach jeżdżą najnowsze modele zachodnich aut, nadal przyciąga wzrok przechodniów. Tajemnica powodzenia tkwi w tuningu.

- Zawsze pociągały mnie samochody, zwłaszcza stare modele, które można modyfikować, zmieniać ich wygląd czy moc silnika - opowiada Łukasz. - Zainteresowanie majsterkowaniem wynika też niewielkiego budżetu, którym dysponowałem.

Fiata 125p. z 1999 r. kupił trzy lata temu. Dwa lata spędził nad jego udoskonalaniem. Teraz z dumą podkreśla, że było warto. Na zlocie aut tuningowanych zorganizowanym na początku maja w Bełchatowie zajął pierwsze miejsce. Pokonał ponad 40 startujących.

Na pierwszy rzut oka widać, że nie jest to zwykły fiat. Wzrok przyciąga intensywny żółty kolor karoserii.
- Nie jest to zwykły lakier, lecz perłowy, który w promieniach słońca dodaje uroku - tłumaczy właściciel.

Tapicerka też przeszła gruntowną metamorfozę. Skórzane czarno-żółte kanapy harmonizują z kolorem karoserii.
Liftingowi Łukasz poddał też silnik. Mało kto wierzy, że auto na trasie swobodnie "wyciąga" ponad 160 km na godzinę. To możliwe, bo obecnie pod maską żółtego fiata jest dwulitrowy silnik fiata mirafiorii racing. Uroku dodaje też wiele chromowanych części, listwy, zamki.

Największym zaskoczeniem jest pneumatyczne zawieszenie w samochodzie. - To moja myśl konstrukcyjna i śmiało mogę powiedzieć, że w seryjnej produkcji takich fiatów nie było - dodaje z uśmiechem Łukasz.

O kwocie, jaką musiał wydać na modernizację auta nie chce mówić. - Pasja ma to do siebie że pieniędzy człowiek nie liczy - tłumaczy. Okazją do zobaczenia fiata Łukasza i innych tuningowanych samochodów będą Dni Kamieńska organizowane w czerwcu.

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na radomsko.naszemiasto.pl Nasze Miasto