Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Macierewicz w Radomsku, czyli nierealny świat wicestarosty

Jacek Drożdż
Antoni Macierewicz podczas spotkania w Radomsku
Antoni Macierewicz podczas spotkania w Radomsku Jacek Drożdż
W ciągu 10 dni zarząd powiatowy PiS powinien przedstawić kandydata na nowego wicestarostę.

Taka deklaracja padła z ust posła Antoniego Macierewicza, szefa zarządu okręgowego partii, który w poniedziałek przyjechał do Radomska na spotkanie z mieszkańcami powiatu.

Obecnemu wicestaroście Andrzejowi Pluteckiemu władze partii zarzucają "niewypełnianie obowiązków organizacyjnych w związku z płatnością składek oraz prezentowanie linii politycznej niezgodnej z linią PiS, odnośnie prywatyzacji pewnych ważnych przedsiębiorstw, głównie chodzi o służbę zdrowia".

- Te dwie kwestie zdecydowały o stanowisku członków PiS i rozstrzygnięciu wyborów odmiennie niż miał nadzieję pan Plutecki - tłumaczył poseł.

Przypomnijmy, po wyborach do zarządu powiatowego PiS, szefem został Jacenty Olszewski, zastępując właśnie Andrzeja Pluteckiego. Zmienili się również członkowie zarządu partii w powiecie. Wybrano także zarząd miejski, kieruje nim Magdalena Bebłocińska.

Macierewicz stwierdził też, że Andrzej Plutecki został usunięty z partii. - Został postawiony taki wniosek i taką decyzję podjęto. Oczywiście pan Plutecki na posiedzeniu zarządu będzie mógł przedstawić swoje stanowisko. Jeśli wykaże, że stan rzeczy jest inny, to oczywiście może ono zostać uszanowane... - mówił szef okręgu PiS. - Na razie nasza wiedza jest taka, że pan Plutecki nie wypełnia podstawowego obowiązków członka PiS, jakim jest płacenie składek i zajmuje publicznie stanowisko niezgodne z dążeniem PiS odnośnie służby zdrowia.

Obecnie, jak dodał, lokalne władze PiS debatują nad kandydatem na stanowisko wicestarosty. W mieście natomiast nieoficjalnie krążą już plotki, że wskazana może zostać osoba znana z niechęci do działaczy PO. - Decyzje zapadną w ciągu tygodnia, do 10 dni - zapewnił poseł.

Główny zainteresowany, czyli wicestarosta Plutecki nie ukrywa zdziwienia wystąpieniem posła.
- To trochę dziwna sytuacja, jak bym żył w nierealnym świecie. Nic nie wiem o odwołaniu mnie z PiS, czy o jakichkolwiek zarzutach. Nie mam sobie nic do zarzucenia. Zawsze realizowałem linię programową partii, znam zasady, jakimi kieruje się PiS - mówi. - Jestem przekonany, że nikt nie ma prawa mówić o mnie takich rzeczy, obojętnie czy jest prezesem zarządu okręgu, czy prezesem zarządu gminnego.

Wicestarosta przypomina, że jest także członkiem zarządu okręgu. I nie wie nic o tym, by ten właśnie organ podejmował jakieś decyzje w jego sprawie. - Zostałem wybrany podczas zjazdu w Piotrkowie przez członków okręgu piotrkowskiego. Nikt mnie nie odwołał z tej funkcji. Więc jak można mówić, że nie jestem członkiem PiS? - zastanawia się. - Oskarżony w sądzie ma prawo usłyszeć akt oskarżenia i poznać stawiane mu zarzuty. Ja ich nie poznałem do dziś, na razie to są zarzuty medialne. Chodzi o dwie sprawy, ale to jest kompletna bzdura....

Wicestarosta chowa asa w rękawie?

Wizyta posła Antoniego Macierewicz w Radomsku stała się okazją do zadania przez dziennikarzy pytań o lokalne struktury PiS - Macierewicz jest przecież szefem okręgowym partii.

Poseł Macierewicz, pytany o radomszczański PiS nie ma wątpliwości. - Jest kwestia lokalnych działaczy, którzy nie mogą pogodzić się z demokratyczną decyzją członków PiS, którzy wybrali nowe struktury - wyjaśnia. - Trudno, demokracja ma swoje przykre strony dla tych, którzy przegrywają wybory...

Słowa te szef okręgu PiS kierował pod adresem wicestarosty Andrzeja Pluteckiego. Ten jednak jest innego zdania. - Wyborów, podkreślam to z całą stanowczością, nie było. Zostały przeprowadzone w sposób niewłaściwy, niezgodnie ze statutem i ordynacją wyborczą - twierdzi. - Po raz chyba pierwszy w naszym powiecie zostały przekroczone wszystkie założenia do organizowania wyborów powiatowych. Jeśli więc ktoś mówi, że przegrałem wybory, niech wie, że ja się do tego nie poczuwam.

Wicestarosta przyznaje, że sytuacja wokół niego przypomina nagonkę. Ale nie poddaje się jej. - Spotykam się z wielką życzliwością za strony ludzi. To mnie utwierdza w przekonaniu, że to co robię, robię dobrze i jest to dobrze odbierane przez radomszczan - dodaje.

Wicestarosta ma jeszcze jedną niespodziankę. - Od kierownictwa struktur terenowych partii dostałem pismo, które zaczyna się od słów "pełnomocnik powiatowy PiS w Radomsku Andrzej Plutecki" - mówi. - Z treści wynika, że pani Magdalena Bebłocińska, pani Małgorzata Lewandowska i pan Jarosław Olszewski nie są członkami PiS.

Tymczasem wymienione osoby znalazły się w zarządzie powiatowym i miejskim partii. - A to oznacza, że wybory zostały przeprowadzone w sposób nieprawidłowy - twierdzi Andrzej Plutecki.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Giganci zatruwają świat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na radomsko.naszemiasto.pl Nasze Miasto