Cudowne wspomnienia przywieźli z festiwalu Pol'and'Rock 2019 Maja Kuder z Radomska oraz jej tata. Dziewczynka wystąpiła na dużej scenie podczas finału festiwalu. Tata jej towarzyszył.
Maja jest uczennicą trzeciej klasy PSP 6, uczy się też Państwowej Szkole Muzycznej I stopnia im. G. Bacewicz w Radomsku (4 klasa skrzypiec) i amatorsko śpiewa. Na Pol'and'Rock Festival pojechała w tym roku po raz drugi, oczywiście z tatą.
- Od początku Maja chciała wziąć udział w warsztatach muzycznych prowadzonych na ASP przez Piotra Bukartyka. Tradycyjnie już, jak co roku, Bukartyk wraz z uczestnikami festiwalu przygotuje wspaniałe widowisko na zakończenie Pol’and’Rock Festival. To niesamowita szansa, aby wystąpić na dużej scenie na najpiękniejszym festiwalu świata - mówi pan Kamil.
Do Kostrzyna dotarli w środę. Maja cały czas coś podśpiewuje, dlatego kiedy tata powiedział jej o warsztatach, od razu wyraziła chęć udziału. Zdawali sobie sprawę z tego, że chętnych na wystąpienia na dużej scenie będzie bardzo dużo. I było. Zgłosili się zarówno wokaliści, jak i muzycy. Większość już wielokrotnie próbowała dostać się do zespołu Bukartyka.
- Maja na przesłuchaniu zaśpiewała "Addio pomidory" z repertuaru Kabaretu Starszych Panów i została wybrana jako solistka do zespołu. Wydaje mi się, że na początku nie zdawała sobie sprawy, przed jak dużą publicznością wystąpi, na jak ogromnej scenie... - wspomina tata.
Kolejne dni warsztatów to aranżacja utworów na potrzeby stworzonego zespołu. Wybrano 9 wokalistów, 17 osób grających na instrumentach oraz kilka osób do chóru. Przez kilka dni przygotowywano aranż i ćwiczono jego wykonanie, by następnie zagrać podczas festiwalowego finału.
Ponieważ Maja jest niepełnoletnia i tata mógł wejść na dużą scenę. - Wrażenie? Niesamowite! Ciężko to opisać słowami - mówi.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
