Objęcie stanowisk przez Zakrzewskiego i Pluteckiego było, jak się okazało, początkiem zmian w starostwie. Niedawno głównym księgowym został w tym urzędzie Jacenty Olszewski (PiS), radny miejski obecnej kadencji. W starostwie był wakat, bo główna księgowa Agata Karbownik zmieniła pracę - została skarbnikiem w Działoszynie.
Czy Olszewski sprawdzi się w pracy w samorządzie? W krótkiej informacji poświęconej swojej karierze zawodowej, umieszczonej na stronach radomszczańskiego magistratu, informuje, że ma wykształcenie wyższe, ukończył Politechnikę Częstochowską i Akademię Ekonomiczną w Krakowie. Zawodowo zajmował się dotychczas raczej sprawami technicznymi. Obecnie prowadzi własną działalność gospodarczą.
Nowy księgowy twierdzi, że pracy podoła. - Kilka lat temu ze względów zdrowotnych musiałem się przekwalifikować i zdecydowałem się na ekonomię. Prowadziłem biuro rachunkowe - mówi Jacenty Olszewski. - Mam kwalifikacje, ukończyłem rachunkowość w Krakowskiej Szkole Wyższej oraz rachunkowość i finanse na Uniwersytecie Ekonomicznym.
Tego samego zdania jest wicestarosta Andrzej Plutecki. - Pan Olszewski ma certyfikat księgowego wydany przez ministerstwo finansów, nie było więc żadnych przeszkód, by został zatrudniony na tym stanowisku - twierdzi wicestarosta.
Dlaczego jednak Olszewski otrzymał tak odpowiedzialne stanowisko bez konkursu? - Była księgowa jest urlopowana. Przeszła do pracy w Działoszynie na okres tej kadencji. A pan Olszewski jest na zastępstwie - wyjaśnia wicestarosta.
Od niedawna starostwo ma również nowego sekretarza. Został nim Tomasz Kornacki (PO), który wcześniej kierował pracami biura rady w tym samym urzędzie. Od dwóch kadencji zasiada również... w radzie miejskiej.
Z tego kręgu wywodził się będzie też prawdopodobnie nowy dyrektor Szpitala Powiatowego w Radomsku. Nieoficjalnie mówi się, że placówką będzie kierował Radosław Pigoń, ginekolog, radny miejski od dwóch kadencji.
Wcześniej jednak powiat musi uregulować sprawy związane z odwołaniem byłego szefa lecznicy Czesława Kapały. Dyrektor przebywa obecnie nazwolnieniu lekarskim. Pierwsza próba doręczenia mu dokumentów o odwołaniu nie powiodła się, nie udało się tego dokonać również za drugim razem. - Ponieważ pan Kapała nie odebrał dokumentów dwa razy, odwołanie ze stanowiska uważa się jednak, zgodnie z prawem, za skuteczne. My zaś jak najszybciej chcemy wybrać nowego dyrektora - dodaje Plutecki.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?