Wystawa Eweliny Hofman "Opuszczone" otwarta w Miejskim Domu Kultury w Radomsku
2013-04-06 19:15:32
6 kwietnia w Miejskim Domu Kultury w Radomsku odbył się wernisaż wystawy Eweliny Hofman pt."Opuszczone".6 kwietnia w Miejskim Domu Kultury w Radomsku uroczyście otwarto wystawę grafiki Eweliny Hofman pt."Opuszczone". To kolejna już wystawa laureatki konkursu „Biennale Młodych – Piękne Sztuki 2012”, niedawno w MDK można było oglądać "Obojętności" Barbary Szal-Porczyńskiej.
Ewelina Hofman jest absolwentką Wydziału Wychowania Artystycznego Akademii im. Jana Długosza w Częstochowie, gdzie w 2012 r. uzyskała dyplom w pracowni Grafiki Warsztatowej, obecnie uczy wiedzy o kulturze w Zespole Szkół Elektryczno-Elektronicznych w Radomsku. Zajmuje się grafiką, rysunkiem i malarstwem.
Na wystawie autorka zaprezentowała stare kamienice, budynki, magazyny i fabryki, miejsca, które kiedyś służyły konkretnym celom, tętniły życiem, teraz zrujnowane, zapomniane, "opuszczone", puste nie zwracają większej uwagi przechodnia.
- Na co dzień idąc miastem nie zauważamy takich opuszczonych miejsc, często kryją się w zaułkach, a sa bardzo interesujące pod względem faktury, tkanki, pod względem całej materii. Ale krują tez w sobie cos tajemniczego. Chciałam dać im drugie życie... zanim zostaną zburzone, zanim zanikną. chciałam je zachować - tłumaczyła podczas wernisażu Ewelina Hofman
Ewelina Hofman jest absolwentką Wydziału Wychowania Artystycznego Akademii im. Jana Długosza w Częstochowie, gdzie w 2012 r. uzyskała dyplom w pracowni Grafiki Warsztatowej, obecnie uczy wiedzy o kulturze w Zespole Szkół Elektryczno-Elektronicznych w Radomsku. Zajmuje się grafiką, rysunkiem i malarstwem.
Na wystawie autorka zaprezentowała stare kamienice, budynki, magazyny i fabryki, miejsca, które kiedyś służyły konkretnym celom, tętniły życiem, teraz zrujnowane, zapomniane, "opuszczone", puste nie zwracają większej uwagi przechodnia.
- Na co dzień idąc miastem nie zauważamy takich opuszczonych miejsc, często kryją się w zaułkach, a sa bardzo interesujące pod względem faktury, tkanki, pod względem całej materii. Ale krują tez w sobie cos tajemniczego. Chciałam dać im drugie życie... zanim zostaną zburzone, zanim zanikną. chciałam je zachować - tłumaczyła podczas wernisażu Ewelina Hofman