W tym tygodniu do schroniska trafiło sześć szczeniaków. Tylko szybka interwencja pracowników placówki, uratowała maluchy od śmierci. - Pieski w polu znalazł radomszczanin, który nas o znalezisku poinformował. Ktoś włożył je do tekturowego pudełka i po prostu wyrzucił - opowiada Monika Stelmaszczyk, lekarka weterynarii opiekująca się zwierzętami w schronisku. - Na początku listopada szczeniaczki będą mogły trafić do nowych domów, osiem tygodni to najlepszy czas na dobrą resocjalizację.
Oprócz psów na nowe domy czeka też kilka sympatycznych kilkutygodniowych kociaków.
- Jesienią w gospodarstwie kot jest najlepszym sposobem na polne gryzonie, które przed zimą szukają schronienia - tłumaczą pracownicy schroniska.
Uwaga, w październiku adopcja kota lub psa w radomszczańskim schronisku (ul. Spacerowa) kosztuje tylko złotówkę.
Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?