Głośne westchnienie ulgi słychać było w Krzętowie (gm. Wielgomłyny), gdy do użytku po remoncie oddany został do użytku most na Pilicy. Most był zamknięty od marca tego toku z powodu złego stanu technicznego. W najgorszej sytuacji znaleźli się rolnicy z Krzętowa, którzy po drugiej stronie Pilicy mieli swoje pole. Z utrudnieniami musieli pogodzić się zresztą kierowcy z obu stron rzeki. Przeprawa umożliwiała bowiem przejazd w kierunku Radomska raz Kluczewska i Włoszczowy najkrótszą drogą. Po zamknięciu tutejszego mostu, najbliższy znajdował się w Przedborzu, jakieś 15 km dalej.
– Cieszę się, że dzięki współpracy samorządów udało się doprowadzić tę inwestycję do końca. Bo skorzystają z niej mieszkańcy nie tylko naszych gmin, ale także przejeżdżający przez nasze gminy – mówił Bogdan Witaszczyk, wójt gminy Wielgomłyny.
Kłopoty kierowców i mieszkańców Krzętowa zaczęły się na początku tego roku. Sporządzona wówczas ekspertyza wykazała, że stan techniczny mostu jest taki, że wymaga natychmiastowego zamknięcia. Stało się tak z końcem marca. Nie obyło się bez protestu mieszkańców. Podczas takiego spotkania ze strony starostwa padła deklaracja o remoncie...
Przygotowana została dokumentacja projektowa i rozpoczęło się poszukiwanie pieniędzy na przeprowadzenie inwestycji. Przetarg wygrała firma z Będzina, oferując kwotę 570 tys. zł. Gmina Wielgomłyny znalazła w swoim budżecie 200 tys. zł, Kluczewsko dołożyło 40 tys. zł, pozostałą część wyłożyło starostwo. Prace zakończyły się kilka dni temu.
– Najważniejsze, że wreszcie można przez ten most przejechać, bo bardzo nam tej drogi brakowało. Dobrze też, że mogą nim jeździć cięższe pojazdy, np. ciągnik z przyczepą. Firma pracowała solidnie – mówi Elżbieta Święcik, sołtys Krzętowa.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?