Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

MPK zmieni nazwy przystanków. Pasażerowie skarżyli się, że obecne są nieaktualne

Jacek Drożdż
Przystanek Reymonta Poczta też -podobnie jak inne - zmieni nazwę
Przystanek Reymonta Poczta też -podobnie jak inne - zmieni nazwę Jacek Drożdż
Po interwencji pasażera MPK zmieni nazwy przystanków w Radomsku. Cała operacja będzie kosztować ok. 30 tys. zł.

Grupa nastolatków czeka na przystanku autobusowym MPK w Radomsku. Pytam: - Przepraszam, gdzie jest przystanek Wyszyńskiego SKR? Chwila konsternacji i wreszcie pada odpowiedź: - No... gdzieś na Wyszyńskiego...

Ale dokładnie gdzie? Tego młodzi już nie wiedzieli. Tymczasem taki przystanek znajduje się w rozkładzie jazdy najpopularniejszej w mieście linii "0". Okazuje się jednak, że "niedzisiejszych" przystanków jest znacznie więcej: Reymonta WDH, Reymonta PBG, Brzeźnicka Tollcar...

Jeden z radomszczan podjął iście herkulesowy wysiłek. Sprawdził cały rozkłady jazdy autobusów Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego, a swoimi wrażeniami podzielił się z miejskimi radnymi.

Jak pisze, informacje o godzinach jazdy autobusów i przystankach autobusowych są dla zwykłego pasażera zupełnie nieczytelne. O ile część rodowitych radomszczan wie, gdzie kiedyś były WDH, PBG, czy Tollcar, o tyle goście z zewnątrz mogą się poczuć zagubieni. Bo jak ktoś ma znaleźć Wyszyńskiego SKR, skoro Spółdzielnia Kółek Rolniczych zakończyła żywot lata temu?

Dociekliwy pasażer zwraca uwagę, iż wydłużono linie autobusowe do sąsiednich gmin, ale zaniedbano miasto. A MPK to przecież nawet z nazwy "Miejskie" przedsiębiorstwo. Tymczasem nie ma aktualnych rozkładów jazdy, choć zakłady pracy, do których prowadziły linie autobusowe, już dawno nie istnieją. Nie chodzi tylko o SKR. Podobnie jest np. z Mostostalem (kiedyś firma produkująca konstrukcje metalowe na ul. Sucharskiego), Danucie (szycie odzieży na Kościowa), Tollcar (dealer samochodów na Brzeźnickiej)...

Z rozkładu MPK można wywnioskować, że przez 50 lat nic się w naszym mieście nie zmieniło - konstatuje pasażer. - A tymczasem pojawiły się nowe osiedla, rozbudowały stare. Pojawiły się nowe firmy i uczelnie, jak choćby szkoła na Sucharskiego, która zajęła były budynek administracyjny Mostostalu czy uczelnia na Piłsudskiego w ZS-G nr 2. Tymczasem dyrekcja MPK jakby tego nie dostrzegła.

Przedstawiciele MPK biją się w piersi. - Jesteśmy wdzięczni za takie uwagi, bo świadczą one o zainteresowaniu sprawami miejskiej komunikacji. Zgadzamy się z zarzutami, że w rozkładzie jazdy używane są nazwy pętli końcowych czy zakładów, które już nie istnieją. Po interwencji dojdzie do zmian - zapewnia Roman Szczekocki, prezes MPK. - Zrobimy tak, jak proponuje autor listu. Do nazw przystanków nie będziemy używać nazw zwyczajowych, ale najbliższych skrzyżowań, np. Przedborska przy Sanickiej, a nie Przedborska Kościół. Mamy tylko problemy z pętlami, oddalonymi od skrzyżowań...

Prezes przyznaje jednak, że przez ostatnie co najmniej dziesięć lat nikt na nazwy przystanków nie zwrócił uwagi.
- Ludzie przyzwyczaili się do takich nazw, każdy wie, gdzie to jest. Ale jeśli są uwagi, że trzeba je uaktualnić, dostosujemy się do nich - mówi.

Zmiany w rozkładzie jazdy i na stronie internetowej MPK mają być zrobione najpóźniej do 1 września. Niestety, nie obejdzie się bez pieniędzy. I nie chodzi wcale o koszt wymiany tabliczek na przystankach. Okazuje się, że wszystkie zmiany nazw przystanków wymagają nowych zezwoleń na linie autobusowe. Jak ocenia prezes, dla MPK będzie to wydatek ok. 30 tys. zł.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na radomsko.naszemiasto.pl Nasze Miasto