Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Muszyński - ten który ostatni wyszedł z podziemia

HAN
Tomasz Gola
Marek Muszyński należy do tych naukowców, którzy udowodnili, że naukowcy świetnie sprawdzili się w związkowej robocie. Muszyński urodził się w 1947 roku w Lublinie. W 1971 ukończył - z politycznymi kłopotami - fizykę na Uniwersytecie Wrocławskim

W marcu 1968 r. został aresztowany, a w lipcu tego roku trafił na salę sądową. Za druk ulotek skazano go na dwa lata w zawieszeniu. Zaraz po obronie pracy magisterskiej Marek Muszyński zaczął pracę na uczelni - tyle że karierę naukową zaczął robić w Instytucie Fizyki Politechniki Wrocławskiej.

Do Solidarności wstąpił w 1980 roku i od razu został wiceprzewodniczącym Komisji Zakładowej "S" PWr. Kiedy 13 grudnia 1981 roku ogłoszono stan wojenny, Marek Muszyński był jednym ze współorganizatorów strajku okupacyjnego na Politechnice Wrocławskiej.

Strajk został brutalnie spacyfikowany przez ZOMO, a Marek Muszyński natychmiast zaczął działać w podziemnych strukturach Solidarności. W 1982 roku został szefem komórki informacji Regionalnego Komitetu Strajkowego Dolny Śląsk. Po aresztowaniu Władysława Frasyniuka, Piotra Bednarza i Józefa Piniora w 1983 roku został przewodniczącym RKS i członkiem Tymczasowej Komisji Krajowej. Kierował RKS do 1987 roku.

W latach 1986-1988 zatrudniony w Spółdzielni Usług Wysokościowych Taternik we Wrocławiu (było to miejsce zarobkowania wielu działaczy opozycji demokratycznej, których komuniści pozbawili pracy). W latach 80. kilkakrotnie zatrzymywany przez SB, trzykrotnie karany grzywnami przez kolegium ds. wykroczeń.

Marek Muszyński był zdecydowanym przeciwnikiem rozmów Okrągłego Stołu i układania się z władzami PRL. Nie ujawnił się nawet po wyborczym zwycięstwie Solidarności w czerwcu 1989 roku.

2 III 1990 r. w sali Impartu przy ul. Mazowieckiej odbywała się druga część, przerwanego w 1981 roku, II Walnego Zjazdu Delegatów Regionu Dolny Śląsk. Brali w nim udział tak znani ludzie "S", jak Władysław Frasyniuk, Karol Modzelewski, Józef Pinior, Piotr Bednarz, Eugeniusz Szumiejko.

- Marek Muszyński pojawił się we wrocławskim Imparcie, ale nie wszedł na salę obrad - opowiada jeden z uczestników zjazdu. - Siadł ze swoim towarzystwem na jaskółce. Były z nim chyba siostry Wanke. Wszystkim mówił, że jeszcze się nie ujawnił. Nie chciał rozmawiać z dziennikarzami. Nieco rozmowniejszy zrobił się dopiero po tym, jak ogłosił zakończenie działalności Regionalnego Komitetu Strajkowego bez ujawniania jego składu osobowego.

Muszyński w latach 1991-1993 był posłem na Sejm, należał do klubu NSZZ "S". Po raz drugi dostał się do Sejmu IV kadencji (w 2001 roku) z listy Prawa i Sprawiedliwości, reprezentując okręg wrocławski.

W 2005 wystąpił z klubu parlamentarnego PiS i nie ubiegał się o reelekcję.

Pracuje nadal na Politechnice Wrocławskiej - na Wydziale Elektroniki Mikrosystemów i Fotoniki.

Zasiada także w prezydium komisji zakładowej NSZZ "Solidarność" swojej uczelni.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dolnoslaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto