Jak zaznacza jednak Janusz Paduch, szef ośrodka, mimo wcześniejszych zapowiedzi o końcu sezonu, wciąż można jeździć.
- Nie kończymy jeszcze sezonu - zastrzega Janusz Paduch. - Na pewno będziemy jeździć jeszcze w ten weekend, a może nawet do połowy przyszłego tygodnia.
Wcześniej szefostwo ośrodka przewidywało, że koniec tego tygodnia będzie oznaczał końcówkę sezonu, bo zapowiadano spore ocieplenia, ale... - Wciąż nam się to ocieplenie przesuwa - mówi Janusz Paduch.
Przez kilka nocy stok udało się naśnieżać, więc warunki są dobre, jak dodaje Janusz Pa-duch, alpejskie. Czynna jest jedna trasa - nr 1.
Jak mówi Paduch, nie ma sensu teraz naśnieżać wszystkich, lepiej dobrze przygotować jedną, poza tym jest ona w stanie na ten moment pomieścić wszystkich chętnych. A tych, w ostatnich dniach niewielu, teraz znów przybywa, bo informacje o dobrych warunkach na stoku rozchodzą się pocztą pantoflową.
Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?