Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Na policji o kibicach Mechanika Radomsko i bezpiecznych meczach

Przemysław Jafra
Ponad dwie godziny trwało spotkanie dotyczące bezpieczeństwa na meczach Mechanika Radomsko, które odbyło się 3 kwietnia w komendzie policji w Radomsku.

W spotkaniu oprócz policji wzięli udział przedstawiciele klubów z powiatu radomszczańskiego, lokalnych struktur piłkarskich, władze miasta, radni oraz kibice.

- Cieszę się, że do tego spotkania doszło - mówił Stanisław Sipa prezes OZPN. - Wspólnie musimy ten temat rozwiązać. Małe kluby nie są w stanie poradzić sobie z problemem chuliganów. Musimy o tym głośno mówić. Obecnie nastolatek idący na mecz jest dumny z tego, że jest eskortowany przez policję. Ubolewam nad tym bo Ci policjanci może w tym czasie byli by potrzebni w innych miejscach. Ci młodzi ludzie nie czują żadnego bata nad sobą. Niczego i nikogo się nie boją. Jeśli te kwestie nie zostaną uporządkowane przez nasz rząd dojdzie do tragedii. Może wtedy ktoś się obudzi i podjęte zostaną działania, które poskromią tych młodych ludzi.

Jak podkreślał prezes OZPN dzięki współpracy władz piłkarskich z policją zachowanie kibiców z Radomska podczas meczu z Polonią Piotrków było wzorowe.
- W przeszłości tak nie było - mówił prezes Sipa. - To co kilka lat temu zdarzyło się w Chabielicach to był horror. Kibice weszli do sklepu, ekspedientka schowała się pod ladę, a oni brali co chcieli. Z podwórka wyprowadzili rower. Podrzucano porządkowych. To są historie wręcz z filmu. Być może tam nie było odpowiedniego zabezpieczenia. Klubom na szczeblu klasy okręgowej, A i B klasy gdzie jedna osoba maluje linie, pierze stroje, zakłada siatki. Ona sama ze wszystkim sobie nie poradzi. Takim klubom musimy pomóc. Ja wiem, że nie wszyscy o meczu w Mierzynie chcą mówić tak, jak to naprawdę było. Szkoda, że nie ma tutaj prezesa Mierzyna. Może by nam przedstawił, jak prawda wyglądała.

- Zostaliśmy sprowokowani przez kibiców i ochronę z Mierzyna - mówi o wydarzeniach w Mierzynie kibic Krzysztof. - Nie było tam jakiegokolwiek zabezpieczenia. Nasz kibic został uderzony jako pierwszy. Nie zawsze byliśmy grzeczni, ale nie można brać nas za pozbawionych skrupułów bandytów, którzy jadą na mecz tylko w jednym celu, aby kogoś pobić, okraść, napaść. My tacy nie jesteśmy. Z ręką na sercu mogę powiedzieć, że w Mierzynie nie było żadnych kijów baseballowych, kastetów.

O atmosferze jaka panuje na meczach w Mierzynie mówił również Mirosław Koper prezes Świtu Kamieńsk.
- W weekend graliśmy w Mierzynie. Miejscowi kibice w drastyczny sposób prowokują fanów zespołów przyjezdnych. Na temat prac służb porządkowych w Mierzynie mówił także obecny na meczu Jakub Mielczarek. - Jeden z panów pospiesznie zakładał kamizelkę z napisem służba porządkowa, a z kieszeni wystawały mu dwa wina.

Prezes OZPN miał pretensje do dziennikarzy, że nie ujawnili tego co wydarzyło się w Mierzynie.
- Media nie mogą kryć chuliganów - mówił. - Jeśli wspólnie będziemy współpracować tak jak podczas meczu z Polonią nie będzie dochodziło do żadnych zdarzeń. Obawiam się meczów z LKS Lubochnia i Kasztelanem Żarnów. Z informacji jakie uzyskałem wynika, że kibice z Radomska już zapowiadają konfrontacje z kibicami GKS Bełchatów podczas meczu z Astorią Szczerców. Musimy temu zapobiec...
Czytaj dalej na następnej stronie...
- Wspólnie zadbajmy o to, aby na meczach Mechanika było bezpiecznie - apelował Krzysztof Michalski komendant KPP w Radomsku.

Radomszczańskich kibiców broniła Wioletta Pal zastępca prezydenta miasta.
- Z wielkim niepokojem przyjęliśmy informacje, że klub może być wykluczony z rozgrywek - mówiła. - Takiego ultimatum nie przyjmowaliśmy. Jeśli tylko dostalibyśmy z klubu informacje o takim zagrożeniu do Piotrkowa pojechałaby delegacja złożona m.in. z radnych aby negocjować taką decyzję.

Prezes Sipa zapewniał, że władze OZPN nie biorą pod uwagę wykluczenia Mechanika z rozgrywek ligowych.
- Bardzo mnie cieszy taka deklaracja - podkreślała Wioletta Pal.
Jak mówiła wiceprezydent Radomska w przeszłości miasto wspólnie z kibicami zorganizowało m.in. trzy turnieje halowe. - Z kibicami trzeba rozmawiać - apelowała Wioletta Pal.

Jak podkreślał prezes Świtu mecze piłkarskie są dla kibiców.
- Jeśli ich nie będzie to po co je organizować.

W czasie spotkania radomszczańscy policjanci przekonywali, że mają dobrze rozpracowane środowisko kibiców. W marcu ubiegłego roku powołany został zespół ds. kibiców. Działa również Powiatowy Punkt Kontaktowy, który odpowiada m.in. za zabezpieczenie przemieszania się kibiców. W ubiegłym roku radomszczańscy policjanci eskortowali kibiców m.in. do Gomunic i Kamieńska. Funkcjonuje też zespół monitorujący, który zajmuje się badaniem czy na meczach wyjazdowych może dojść do zakłócenia porządku.

Podczas debaty poruszono także sprawę ewentualnej zmiany nazwy klubu z Mechanik Radomsko na RKS (bo z tym klubem identyfikują się fani). Na razie takich możliwości nie ma.
Nikomu jednak nie przeszkadza, że kibice krzyczą RKS. To dzięki temu klubowi Radomsko przez wiele lat było reprezentowane na centralnym szczeblu rozgrywek. Mechanik jest kontynuatorem wieloletnich piłkarskich tradycji Radomska.
Trzeba pamiętać, że gdyby nie zaangażowanie działaczy Mechanika dziś seniorskiej piłki w Radomsku na pewno by nie było.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na radomsko.naszemiasto.pl Nasze Miasto