Na miejskim targowisku w Radomsku wciąż panuje reżim sanitarny związany z zagrożeniem rozprzestrzeniania się koronawirusa, niestety coraz więcej sprzedawców i kupujących lekceważy obowiązujące zalecenia. W czwartek, 18 czerwca, na radomszczańskim targowisku część osób nie nosiła maseczek, a przy wejściu na plac nie dezynfekowała rąk.
Jak podkreśla Krzysztof Górnik, prezes Towarzystwa Budownictwa Społecznego, zarządcy placu wywiązuje się ze swoich obowiązków.
- Przy każdym wejściu na targowisko umieszczone są dozowniki z płynem dezynfekującym, a przez głośniki często podawany jest komunikat o zasadach bezpieczeństwa. Odgórne zalecenia mówią że na otwartej przestrzeni nie musimy obecnie nosić maseczek, chyba że nie możemy zachować odpowiedniego dystansu. Inkasenci obsługujący plac upominają sprzedawców. Niestety nie mamy wpływu na to, jak zachowują się kupujący.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?