MKTG NaM - pasek na kartach artykułów
3 z 17
Przeglądaj galerię za pomocą strzałek na klawiaturze
Poprzednie
Następne
Przesuń zdjęcie palcem
Arek Jakubik Solo

2019-02-08, g. 20:00 - 23:00

Bilety:...

Najbliższe koncerty w Klubie Muzycznym Bogart w Gomunicach

Arek Jakubik Solo 2019-02-08, g. 20:00 - 23:00 Bilety: przedsprzedaż - 30 zł, w dniu koncertu - 40 zł. „SZATAN NA KABATACH” Najnowszy, tym razem solowy muzyczny projekt Arka Jakubika pod tytułem„SZATAN NA KABATACH”, który będzie miał premierę 20 kwietnia 2018, jest oryginalną propozycją, jakiej na polskim rynku muzycznym znaleźć nie sposób. Ten niepokorny, ciągle poszukujący artysta nie ogląda się na panujące mody i trendy, robi swoje. Wydaje się, że jego ekstrawagancki pomysł na solowy album wkracza na obszary, których nikt w tym kraju jeszcze nie eksplorował. Płyta jest bez wątpienia ambitną, momentami zaskakująco przebojową, ale skierowaną do wyrobionego słuchacza propozycją, gdzie muzycznie panował będzie absolutny eklektyzm. Od cyber punka, przez elektro-pop, techno, czy post new wave. Arek Jakubik tym solowym albumem stylistycznie wyraźnie odcina się od swojego zespołu Dr Misio. Szuka innych środków wyrazu. Fani mogą się poczuć mocno zaskoczeni zwłaszcza, że zaledwie rok upłynął od premiery ostatniej płyty „Zmartwychwstaniemy”. Przy albumie „Szatan na Kabatach” Jakubik ewidentnie odwołuje się do swoich idoli z lat 80-tych: Joy Division, Krafwerk, Bauhaus czy Cabaret Voltaire. Współtwórcą płyty jest Kuba Galiński, producent muzyczny wielu uznanych artystów takich jak: Ania Rusowicz, Ania Dąbrowska, Janusz Panasewicz, Piotr Rogucki, Jamal, Hey, Wilki czy właśnie Dr Misio. Galiński jako swoje inspiracje do płyty „Szatan na Kabatach” podaje: Moon Duo, Ariel Pink, Sleaford Mods czy The Smiths. Do tego wszystkiego jak zawsze gorzkie, inteligentne, ironiczno-sarkastyczne teksty piosenek, jak zawsze o miłości, śmierci i samotności, wymieszane z celnymi obserwacjami współczesnej rzeczywistości. Tym razem bardziej intymne, bo obok Krzysztofa Vargi i Marcina Świetlickiego, to Arek Jakubik jest w większości współautorem warstwy lirycznej. Ta płyta niebywale mieni się różnymi barwami, dźwiękami, pomysłami, nastrojami. Nie ma tutaj dwóch podobnych do siebie piosenek. Utwory są czasem wzięte z dwóch wydawałoby się najbardziej od siebie oddalonych muzycznie biegunów. Warto wyruszyć z Jakubikiem w tę ciekawą, mądrą i odważną artystycznie podróż. Solowy projekt Jakubika już w marcu rusza w trasę koncertową, na której obok Jakubika i Galińskiego, będzie można zobaczyć i posłuchać również Olafa Deriglasoffa, który dołączył do projektu. Warto ich będzie zobaczyć razem na żywo. Ale najpierw posłuchajcie płyty. Koniecznie. Bo ta płyta powstała z serca. Jak mówi Jakubik, nagrał ją dla siebie i swoich kumpli, fanów, którzy widzą światpodobnie jak on. Proponujemy wam dzisiaj, abyście dołączyli do tego grona.

Zobacz również

Usman odrzuca wyzwanie: „Walka z Błachowiczem nic mi nie da”

Usman odrzuca wyzwanie: „Walka z Błachowiczem nic mi nie da”

Protest w Krakowie po ataku na Rafah. Marsz upamiętniający ofiary w Strefie Gazy

Protest w Krakowie po ataku na Rafah. Marsz upamiętniający ofiary w Strefie Gazy

Polecamy

Czy nauczyciele pracują w piątek po Bożym Ciele? Wyjaśniamy

Czy nauczyciele pracują w piątek po Bożym Ciele? Wyjaśniamy

Zakaźna choroba wykryta na pokładzie samolotu! Wypatruj objawów do 7 czerwca

Zakaźna choroba wykryta na pokładzie samolotu! Wypatruj objawów do 7 czerwca

Nie wszystkie unijne środki trafią do wnioskodawców. Co zrobić, by jednak się udało?

Nie wszystkie unijne środki trafią do wnioskodawców. Co zrobić, by jednak się udało?