Narodowy Fundusz Zdrowia potwierdza jedynie, że taka skarga została złożona. - Dalsze działania zależą od ustaleń NSA - przyznaje Andrzej Troszczyński, rzecznik prasowy funduszu.
- Jest to tylko próba przeciągnięcia sprawy w czasie. Tak naprawdę rozstrzygnięcie, które wydał Wojewódzki Sąd Administracyjny, nie może być w żaden sposób zmienione przez organ wyższej instancji, bo opiera się na podstawach działania prawa administracyjnego - twierdzi natomiast Bożena Nowacka, wicestarosta radomszczański. - Główny zarzut wobec NFZ dotyczył nieudostępnienia nam dokumentacji przetargowej. A przecież to są normalne zasady, które stosuje się przy podpisywaniu umów.
Możliwości dalszego rozstrzygnięcia sprawy są dwie. NSA albo przyjmie skargę funduszu, albo ją odrzuci. - Jeśli sąd ją przyjmie, to trzeba poczekać, aż decyzja się uprawomocni, a potem trzeba poczekać na uzasadnienie. Możemy też skorzystać z przysługującego nam prawa do odwołania - mówi Bożena Nowacka. - Te procedury mogą jednak trwać bardzo długo. Najprostszym dla nas rozwiązaniem byłoby odrzucenie tej skargi przez sąd.
W sądach administracyjnych sprawa toczy się od września. Od kwietnia natomiast, czyli natychmiast po decyzji NFZ o przyznaniu kontraktu na ratownictwo medyczne firmie Falck, Szpital Powiatowy w Radomsku, który na skutek decyzji NFZ traci miliony złotych, stara się odzyskać tę usługę.
Szpital odwołał się od rozstrzygnięcia konkursu najpierw do dyrektora funduszu w Łodzi, a potem do prezesa NFZ w Warszawie. Domagał się dostępu do dokumentacji przetargowej. Oba odwołania zostały jednak odrzucone. Okazało się, że niezgodnie z prawem, gdyż Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie uznał, że roszczenia szpitala były słuszne. Co w tym przypadku postanowi NSA?
Spokojnie do sprawy podchodzi Czesław Kapała, dyrektor radomszczańskiej placówki. - Fundusz miał prawo złożenia skargi kasacyjnej i z tego skorzystał. Ja oczekuję na wykonanie wyroku sądu wojewódzkiego - mówi.
Przypomnijmy, że w sporze z funduszem zdrowia chodzi o niemałe pieniądze. Sam kontrakt na ratownictwo medy-czne ma wartość ponad 2,5 mln zł. Szpitalowi zależy na nim także z innego powodu. Naświadczenie tych usług kupił trzy nowoczesne karetki za ponad 1 mln zł (w tym 700 tys. zł to dofinansowanie unijne). Jeśli nie będzie kontraktu, to dotację trzeba będzie zwrócić.
Nasze samorządy mają pecha. Kilka miesięcy temu w sądzie administracyjnym znalazł się magistrat, który starał się o unijną dotację na budowę obwodnicy Radomska. Przeszedł te same procedury, przed którymi stanął teraz szpital. Sprawa również znalazła się w NSA. Tyle tylko, że miasto ostatecznie wycofało się z sądowych procesów i 61 mln zł na budowę drogi dostało.
Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?