Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nie będzie wyższych podatków w Radomsku. Radni byli przeciw

Jacek Drożdż
Adam Świerczyński przekonuje radnych, by nie głosowali za podwyżką
Adam Świerczyński przekonuje radnych, by nie głosowali za podwyżką Jacek Drożdż
Nie będzie wyższych stawek podatku od nieruchomości. I nie będzie dodatkowego miliona złotych w miejskiej kasie.

W przyszłym roku nie będzie podwyżki podatków od nieruchomości. Miejscy radni zdecydowaną większością głosów opowiedzieli się przeciw takiej decyzji.

Z ulgą odetchnęli przedsiębiorcy.
- Cieszę się, że w tych trudnych czasach znajdujemy zrozumienie u większości radnych, którzy podzielają nasz pogląd - mówi Adam Świerczyński, prezes Regionalnej Izby Przemysłowo-Handlowej w Radomsku. - Brak podwyżki podatków zwiększa szansę na przetrwanie naszych firm w najbliższych czasach.

- Przedsiębiorcy będą usatysfakcjonowani tą decyzją. Firmy, zwłaszcza mniejsze, borykają się przecież z kłopotami finansowymi - dodaje Waldemar Gołąb z Cechu Rzemieślników i Przedsiębiorców.

Magistrat po raz drugi w ciągu kilku tygodni zaproponował podwyżkę podatkowych stawek, średnio o ok. 4-5 proc. Jak uzasadniali urzędnicy, na taki krok przyszedł czas, bo ten podatek nie był zmieniany w Radomsku od 2004 roku. - Nikt nie lubi podnoszenia podatków, każda podwyżka przyjmowana jest niechętnie lub wrogo - stwierdził Jan Gustalik, miejski skarbnik, podczas sesji rady miejskiej. - Ale jest jeszcze inflacja, a ona obniża realnie nasze dochody. Usługi drożeją, a nasze dochody nie rosną.

Długo przemawiał też Adam Świerczyński, który prośbę o zamrożenie podatków podpierał danymi o nadejściu kryzysu zwiastującego recesję...

Radni nie zdecydowali się na historyczną niemal decyzję. - Ta podwyżka jest jedną z wielu części składowych, którymi dodatkowo obarczymy rodziny - stwierdził Arkadiusz Ciach z SLD.
- Podnoszenie dzisiaj podatków, w kontekście polityki prorodzinnej, to nieporozumienie - mówił Radosław Pigoń (PO).
Propozycja władz miasta przepadła ostatecznie w głosowaniu. Za podwyżką było tylko trzech radnych FSG. Przeciw jej wprowadzeniu opowiedzieli się radni z PO i SLD. Sześcioro radnych wstrzymało się od głosu.

Prezydent Anna Milczanowska przyznaje, że spodziewała się takiego wyniku.
- Nigdy nie ma dobrego czasu, by podnosić podatki. Ani wtedy, kiedy miasto się rozwijało, a budżet wyglądał imponująco, jak w 2007 i 2008 roku, ani rok temu, gdy nasza sytuacja nie była najgorsza - mówi. - Budżet miasta musi sobie z tym radzić. Dochody nie wzrosną, jak zakładaliśmy, o około 1 mln zł. Trzeba zacisnąć pasa.

Magistrat szacował, że dzięki podwyżce do miejskiej kasy wpłynie dodatkowo ponad 900 tys. zł (ok. 600 tys. zł od firm, pozostała część od mieszkańców). Jak liczono, właściciel mieszkania w bloku o pow. 60 m kw. zapłaciłby podatek w wysokości 35 zł (obecnie 34 zł). Właściciel domu o pow. 100 m kw. z garażem i budynkiem gospodarczym zapłaciłby rocznie 15 zł więcej.

Na środowej sesji zapadła też decyzja o podziale Radomska na 21 okręgów wyborczych. Szczegóły - za tydzień.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na radomsko.naszemiasto.pl Nasze Miasto