Zawiadomienie złożył radomszczanin, który dla tej partii wykonał usługę poligraficzną i nie otrzymał ze sztabu wyborczego wynagrodzenia za swoją pracę. Chodziło o kwotę ponad 3,3 tys. zł.
- Odmówiliśmy wszczęcia dochodzenia, ponieważ stwierdziliśmy, iż brakuje znamion przestępstwa. Uznaliśmy, że w tej sprawie nie chodzi o wyłudzenie, ale o zwłokę w zapłacie za wykonaną usługę - wyjaśnia Cezary Zawadzki, Prokurator Rejonowy w Radomsku.
Jak dodaje, cała należność została już uregulowana.
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?