Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Niebezpieczne drogi cz. 5: Ulice nie są do parkowania

Jacek Drożdż
W pobliżu urzędu skarbowego nie ma zbyt wielu miejsca do parkowania. Kierowcy zatrzymują się więc na ulicy
W pobliżu urzędu skarbowego nie ma zbyt wielu miejsca do parkowania. Kierowcy zatrzymują się więc na ulicy Jacek Drożdż
Wracamy do tematu bezpiecznych dróg w mieście. Tym razem chodzi o problemy z parkowaniem, sygnalizowane przez radomszczan

O tym, że brak miejsc do parkowania jest bolączką Radomska, nie trzeba nikogo przekonywać. Okazuje się jednak, że kłopot mają nie tylko ci, którzy wjeżdżają do centrum miasta. Problemy pojawiają się także w innych dzielnicach. W tej sprawie interweniowali nasi czytelnicy.

Pierwszy problem dotyczy parkowania obok przedszkola przy ul. Rolnej. - Zdarzyło mi się jechać kiedyś tamtędy po południu. W przedszkolu była chyba jakaś impreza, bo cała ulica była zastawiona samochodami, zostawiono tylko wąski przejazd środkiem drogi - opowiada nasza czytelniczka. - Na nieszczęście w połowie tego przejazdu spotkały się samochody jadące z dwóch przeciwnych kierunków. Najgorsze, że nie mogły wycofać, bo za nimi jechali następni... Zrobił się korek, który wstrzymał ruch nawet na ulicy Fabianiego.

Radomszczanka przyznaje, że spędziła w aucie kilkanaście nerwowych minut. Upust swoim emocjom, jak opowiada, dali także inni kierowcy. - Wiem, że do podobnych zdarzeń dochodzi także rankiem, kiedy rodzice przywożą dzieci do przedszkola. Wtedy na Rolnej również robi się ciasno. Zdają sobie sprawę z tego, że dziecko trzeba do przedszkola przywieźć i je odebrać, ale może jest jakiś sposób, żeby kwestię parkowania w tym rejonie rozwiązać bezboleśnie? - pyta na koniec nasza rozmówczyni.

O parkowaniu mówił także pan Krzysztof, który zwrócił uwagę na to, co dzieje się na ul. Mickiewicza, obok urzędu skarbowego.
- To jest problem znany, ale jakoś nikt nie zamierza go rozwiązać. Już nie chodzi mi o to, że zatrzymujące się samochody powodują, że ulica robi się ciaśniejsza. Chcę zwrócić uwagę na to, by kierowcy nie parkowali na przejściu dla pieszych - tłumaczy. - Przepisy wyraźnie mówią, że tam zatrzymywać się nie wolno. Gdy kiedyś zwróciłem uwagę kierowcy, żeby zabrał stamtąd samochodów, to usłyszałem, żebym się nie wtrącał.

- Mieliśmy uwagi dotyczące parkowania przy przedszkolu, ale przejechałem tamtędy kilka dni temu i nie widzę większego problemu - mówi Ireneusz Domagalski, naczelnik wydziału ruchu drogowego w Komendzie Powiatowej Policji w Radomsku. - Trzeba wziąć pod uwagę fakt, że maluchy trzeba bezpiecznie dowieźć i odebrać z przedszkola...

Z podobną sytuacją zetknęliśmy się koło szkoły podstawowej nr 5 i 7. Teraz szkoły udostępniąją swój teren rodzicom dowożącym dzieci.

Jeśli chodzi o parkowanie w pobliżu skarbówki, to miejsc rzeczywiście nie ma za wiele. - Parkingi są oddalone od urzędu, ale to nie oznacza, że kierowcy mogą parkować naruszając przepisy ruchu drogowego. Na pewno nie można zatrzymywać się na przejściu dla pieszych - podkreśla Ireneusz Domagalski. - A przy urzędzie skarbowym widać, że samochody stoją już od skrzyżowania z Joselewicza aż do Bugaju... Na pewnym odcinku trudno nawet wejść na chodnik. Ci, którzy naruszają przepisy, muszą liczyć się z konsekwencjami.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na radomsko.naszemiasto.pl Nasze Miasto