Niebezpieczne zabawy na parkingu w Radomsku. Przywiązana do auta opona miała służyć za sanki

Funkcjonariusze KPP w Radomsku pełniący służbę w piątkowy wieczór (21 stycznia) zainteresowali się jeżdżącą slalomem po parkingu osobówką. Do auta przywiązana była opona, na której siedział młody mężczyzna. W związku z zagrożeniem zdrowia, a nawet życia, uczestników "zabawy" mundurowi postanowili interweniować.

Policjanci ustalili tożsamość kierowcy, dwóch pasażerek forda oraz „odważnego” siedzącego na oponie. Kierowca osobówki to 21-letni mieszkaniec województwa śląskiego, a pozostałe osoby mieszkają na terenie powiatu radomszczańskiego. Siedzący za kierownicą był trzeźwy - informuje nadkomisarz Aneta Wlazłowska z KPP w Radomsku.

Na szczęście tym razem nikomu nic się nie stało, ale policjanci przypominają, że zgodnie z art. 60 Ustawy Prawo o ruchu drogowym obowiązuje kategoryczny zakaz ciągnięcia za pojazdem osoby na hulajnodze, nartach, sankach, wrotkach lub innym podobnym urządzeniu.

Ciąganie opony za samochodem jest skrajnie niebezpieczne, jest niedozwolone i takie zachowanie jest wykroczeniem - podkreśla nadkom. Wlazłowska.

Zgodnie z art. 86 Ustawy Prawo o ruchu drogowym niezachowanie należytej ostrożności na drodze publicznej, w strefie zamieszkania lub strefie ruchu i spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym przez kierującego pojazdem mechanicznym zagrożone jest karą grzywny nie mniejszą niż tysiąc złotych. Należy też pamiętać, że jeżeli podczas takich zabaw dojdzie do wypadku, którego skutkiem będzie ciężki uszczerbek na zdrowiu lub śmierć osoby, sprawcy grozi kara pozbawienia wolności nawet do 8 lat.

Policjanci apelują o rozwagę i przypominają, że w wielu przypadkach to my sami jesteśmy odpowiedzialni za bezpieczeństwo swoje oraz naszych znajomych.