Nowotwór może być chorobą uleczalną. Dziś Światowy Dzień Walki z Rakiem [ROZMOWA]

Dlaczego warto w ogóle inicjować takie dni?
Światowy Dzień Walki z Rakiem to ważne wydarzenie, tak naprawdę dla służby zdrowia, szczególnie tych osób zajmujących się onkologią – diagnostyką, leczeniem i profilaktyką chorób nowotworowych. W związku z tym, że choroby nowotworowe zaczynają być dominującymi w społeczeństwie, trzeba bombardować, edukować ludzi, że są to choroby, które mogą być uleczalne, a możemy ich uniknąć, jeżeli będziemy zachowywać odpowiedni tryb życia.

Bombardować profilaktyką?
Trzeba edukować społeczeństwo, że należy wykonywać badania profilaktyczne - mammografię, USG, rentgen, endoskopię górnego i dolnego odcinka przewodu pokarmowego, badania urologiczne… Wtedy możemy wcześnie wykryć nowotwór, który będzie na tym etapie chorobą potencjalnie uleczalną. Natomiast jeśli tego nie dochowamy, wtedy ryzyko wyleczalność dramatycznie spada. Niestety, choroby stają się wówczas nieuleczalna. Ta profilaktyka prowadzona przez odpowiednie służby w kraju czy przez ministerstwo zdrowia ma za zadanie przede wszystkim zmniejszyć to ryzyko zachorowania, a przez to wydłużyć czas życia.

Ludzie boją się leczenia chemią?
Leczenie chorób nowotworowych idzie bardzo szybko do przodu, pojawiają się coraz to nowsze metody leczenia. Należy zapomnieć, że jedynym lekiem skutecznym jest klasyczna chemioterapia. Teraz jest terapia immunologiczna, terapia biologiczna, celowana. Oczywiście to także pomoc psychologiczna.

Ludzie w czasie pandemii rzadziej korzystali z profilaktyki?
Pacjenci potencjalnie onkologiczni boją się zgłaszać do szpitala, obawiają się zakażenia koronawirusem, czekają do ostatniej chwili… Obecnie zdarza się tak, że mamy coraz więcej przypadków zaawansowanego procesu nowotworowego czy to przewodu pokarmowego, czy piersi, u których, po diagnostyce zostaje już tylko leczenie związane z wydłużeniem życia.