O miejscu Radomska w "Strategii rozwoju województwa" na spotkaniu w magistracie

Piątkowe spotkanie zorganizowano, gdy okazało się, że region radomszczański jest białą plamą w "Strategii rozwoju województwa".
Przypomnijmy, dokument jest podstawą do tworzenia Regionalnego Programu Operacyjnego, który pozwala ubiegać się o unijne pieniądze. Pominięcie Radomska i regionu przekreśla możliwość starania się o takie wsparcie. Strategia wskazuje kilka obszarów działania (czytaj więcej: Radomsko: biała plama czy czarna dziura?). Tereny wzdłuż Pilicy i Warty zostały wskazane pod turystykę, ale w przypadku Warty nie uwzględniono gmin z powiatu radomszczańskiego: Radomska, Ładzic i Gidel.

- Strategia to na razie dokument roboczy i można go jeszcze zmienić. Mamy szansę, by przekonać zarząd województwa i stworzyć nasz obszar regionalny: drzewno-meblarsko-metalurgiczny. Mamy za sobą dwustuletnią tradycję i potencjał - przekonywała Agnieszka Chrząszcz, kierownik biura rozwoju w magistracie.

- Władze województwa traktują nas jak piąte koło u wozu. Dlaczego? Przecież nasz potencjał przemysłowy stawia nas w czołówce województwa - zastanawiał się Adam Świerczyński, prezes Regionalnej Izby Przemysłowo-Handlowej w Radomsku. - Musimy rzeczywiście połączyć potencjał przemysłu meblarskiego i metalowego, może należy włączyć do tego również zakłady ze strefy ekonomicznej, bo one wnoszą pewne innowacje do przemysłu?

Inną propozycję zgłosił Bogdan Witaszczyk, wójt gm. Wielgomłyny. - Nie powinniśmy stawiać tylko na meblarstwo, ale również na przemysł spożywczy i pomoc dla drobnego rzemiosła - mówił.

Pojawił się pomysł zagospodarowania doliny Warty w gm. Radomsko i Ładzice oraz rozszerzenia zagłębia energetycznego także na nasz powiat. Radomszczańskie gminy miałyby stać się zielonym biegunem energetycznym, gdzie przoduje energia odnawialna.

Propozycje zmian zapisów "Strategii..." trzeba złożyć do 28 maja.