Reprezentuje Pan gminę Przedbórz. W jakim stanie są tamtejsze drogi powiatowe?
- W porównaniu z innymi drogami, stan dróg powiatowych jest zły i z roku na rok się pogarsza. Dwa lata temu byłem członkiem komisji wyłonionej z komisji rozwoju, jej zadaniem było badanie stanu dróg powiatowych. W zgodnej ocenie komisji, ich stan w gminie Przedbórz jest najgorszy. Potwierdzają to także pracownicy starostwa.
A jak wygląda sytuacja w całym powiecie?
- Zły stan dróg powiatowych to nie tylko przypadłość mojej gminy. Widać wieloletnie zaniedbania. Mam skalę porównawczą, bo Przedbórz sąsiaduje z województwem święto-krzyskim. Gdy mija się granicę województw, widać różnicę.
Jak można to zmienić?
- Od początku tej kadencji zwracałem uwagę, że drogi powiatowe wymagają stworzenia jakiegoś planu lub programu wieloletniego. Za tym powinny pójść odpowie-dnie nakłady. Obecnie pojawiły się pieniądze ze sprzedaży budynków szpitala. Zastanawiam się, czy warto wydawać te pieniądze na budowę hali sportowej. Mamy tylko kilka milionów złotych, ale byłby to "zaczyn" poprawiania sytuacji na drogach powiatowych. Poza tym, gminy muszą zdać sobie sprawę z tego, że po "ich" drogach powiatowych jeżdżą głównie mieszkańcy tych gmin i trzeba jednak partycypować w kosztach remontów.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
