Od wielu lat w samorządzie

Przemiany jakie następowały w Polsce po 1989 roku cieszyły większość społeczeństwa. Dużym plusem demokratyzacji państwa było wyprowadzenie ustawy o samorządach . Pod koniec maja 1990 roku odbyły się pierwsze wybory samorządowe. Sprawdziliśmy czy w powiecie radomszczańskim są osoby, którzy działają w nim od samego początku.

Znaleźliśmy spore grono samorządowców, którzy działają od wielu lat. Tych, którzy są w nich od samego początku jest jednak niewielu.
W gminie Przedbórz rekordzistą - radnym od początku funkcjonowania odnowionego samorządu jest Władysław Obarzanek. - w gminie Radomsko Kazimierz Przerada, a w Wielgomłynach Krzysztof Skraboń.

Od samego początku w samorządzie działają też wójtowie: Marian Zaborowski (gmina Radomsko), Jerzy Kotlewski (gmina Lgota Wielka), Bogdan Witaszczyk (gmina Wielgomłyny). Samorządowcem od samego początku jest również Grzegorz Turlejski, były burmistrz Kamieńska, a obecnie radny gminy Kamieńsk.
Samorządowcy-rekordziści zgodnie podkreślają, że z dużymi nadziejami przyjmowali decyzje o zmianach w zarządzaniu gminami. Niestety, z biegiem lat okazało się, że na samorządy spada coraz więcej obowiązków, a w ślad za tym nie idą pieniądze.

- Utworzenie samorządów było dużym plusem dla społeczeństwa - mówi Kazimierz Przerada, radny gminy Radomsko. - Niestety, z roku na rok przybywa zadań, które muszą realizować samorządy, a brakuje pieniędzy. Dlatego gminy muszą zapomnieć o wielu inwestycjach, które chciałyby realizować.
Jednym z zadań, które jeszcze w latach 90. zostało przekazane na barki samorządów była oświata. - Trzeba podkreślić, że choć nie było to zadanie samorządów, to gminy nie zaniedbywały oświaty - mówi Marian Zaborowski. - W tym czasie m.in. budowaliśmy szkołę w Płoszowie.

Na gminy scedowano też m.in. kwestie oświetlenia dróg nie będących własnością lokalnego samorządu.
- W niedługim czasie zostanie wprowadzona ustawa śmieciowa. Gmina będzie musiała ponieść 100 procent kosztów wywozu śmieci a ze ściągalnością będzie ciężko - podkreśla wójt Zaborowski.

Oprócz powiększenia obowiązków, które spadają na gminy zmienił się też m.in. sposób wybierania wójta. Początkowo był on wybierany przez radę. Dopiero od 2002 roku wybiera go społeczeństwo. - Dzięki wyborom bezpośrednim wójt ma większą swobodę działania - mówi Marian Zaborowski.

Radnym a przez dwie kadencje burmistrzem Kamieńska był Grzegorz Turlejski. - Niewątpliwie trudniejszą funkcją, jest funkcja burmistrza - ocenia. - Wymaga ona wiedzy, umiejętności i odpowiedzialności w zarządzaniu. Burmistrz dźwiga na swych barkach całą codzienność wspólnoty, jej bezpieczeństwo, nakreśla kierunki rozwoju wspólnoty i odpowiada za ich realizację.