Dużym strachem skończyła się wycieczka mieszkańca gminy Gomunice z dwiema córeczkami do lasu. 2- i 3-latka nagle zginęły z oczu tatusia i zaginęły. Do zdarzenia doszło dziś, 27 sierpnia, około południa. Z ustaleń policjantów wynika, że 50-letni mieszkaniec gminy Gomunice zabrał dziewczynki na grzyby. Niestety w pewnym momencie stracił dzieci z oczu. Po wyjściu z lasu natychmiast zawiadomił policję.
Do poszukiwań gotowe już były ekipy policjantów i strażaków. Na szczęście poszukiwania nie będą potrzebne. Policjanci z Kamieńska przejeżdżając przez miejscowość Pirowy (w gm. Gomunice), zauważyli grupę mieszkańców z dwójką dzieci. Okazało się, że to zaginione dziewczynki. Dzieci błąkając się po lesie pokonały około 2 km, w końcu zapłakane dotarły do zabudowań. Mieszkańcy miejscowości właśnie mieli zaprowadzić je do sołtysa, gdy zjawiła się policja.
- Ojciec rozpoznał swoje pociechy. Mężczyzna był trzeźwy. Policjanci sprawdzają czy nie naraził swoich dzieci na niebezpieczeństwo utraty zdrowia lub życia - informuje podinsp. Wojciech Auguścik z Komendy Powiatowej Policji w Radomsku.
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?