Okna w nowym szpitalu szkodzą chorym?

W trakcie użytkowania wyszło na jaw, że zamontowane w budynku szyby sprawiają, że latem w szpitalnych salach jest gorąco, a zimą - zimno.

Po alarmach ekspertyzę okien przeprowadzili fachowcy z Politechniki Częstochowskiej. Ich opinia jest jednoznaczna. "Przegrzewanie pomieszczeń w salach chorych może spowodować poważne komplikacje w procesie leczenia i stanowić zagrożenie dla zdrowia i życia ludzi" - napisali w podsumowaniu .

Kłopoty z oknami w szpitalu pojawiły się już w ubiegłym roku, zaledwie kilka miesięcy po oddaniu budynku do użytku. Już wtedy Radosław Pigoń, dyrektor placówki, zwracał uwagę na wysoką temperaturę w pomieszczeniach. - Latem w salach dla chorych panują takie upały, że nie można wytrzymać. Jeśli dotknie się ręką okna, to szyba aż parzy. A przecież wszyscy mamy okna w domach i nikt nie zauważa aż takich problemów. Dlatego chcemy sprawdzić, jakiego typu szyby zostały zamontowane - mówił we wrześniu ubiegłego roku Radosław Pigoń radnym powiatowym z komisji rozwoju.

Dyrektor podtrzymuje swe zdanie.
- Już docierają do mnie skargi pacjentów, że warunki w salach są mało komfortowe, choć prawdziwe lato jeszcze się przecież nie zaczęło - twierdzi.

W listopadzie szpital podpisał umowę z Politechniką Częstochowską na wykonanie ekspertyzy okien. Wnioski nie są pocieszające. Specjaliści piszą m.in. o przegrzewaniu się pomieszczeń, przylegających do ściany, której fasadę wykonano z aluminium. Zwracają uwagę, iż do przegrzewania dochodzi, gdyż zastosowano zbyt duże powierzchnie okien przy małej powierzchni sal. Na dodatek wbudowano szkło o dużej przepuszczalności energii słonecznej, bez warstw refleksyjnych. Fachowcy znaleźli też miejsca, gdzie powietrze przedostaje się do pomieszczeń. Jak dodają, efektem tych błędów są przemarznięcia, zbieranie się pary wodnej. Zaobserwowali też początki zagrzybienia...

- Na razie zachowujemy spokój. Szpital ma bowiem trzyletnią gwarancję i cokolwiek by się działo, wykonawca ma obowiązek poprawienia usterek. Obecnie zarząd zlecił przygotowanie opinii prawnej i wskazanie, jakie działania możemy podjąć w tej sytuacji - mówi Beata Pokora, członek zarządu powiatu, odpowiedzialna za inwestycje. - Przypomnę, że projekt szpitala otrzymaliśmy z oświadczeniem, iż został przygotowany zgodnie ze sztuką budowlaną i przepisami prawa, obowiązującymi dla tego typu obiektów.

W szpitalu zostanie przeprowadzona jeszcze tzw. termowizja. Dzięki temu zostaną wskazane miejsca, przez które powietrze dostaje się do budynku.