Budynek przychodni zdrowia w Dobryszycach stał się punktem zapalnym podczas sesji rady powiatu. Z jego powodu radni z klubu "Powiat 2014" nie brali udziału w głosowaniach, choć zachęcał ich do tego przewodniczący Krzysztof Zygma.
- Na przedostatniej komisji zdrowia, rozmawiając o przekazaniu budynku gminie, poprosiliśmy o dokumenty finansowe - tłumaczył Włodzimierz Leszczyński (PSL). - Nie dostaliśmy ich, a radni koalicji i tak przegłosowali uchwałę. Wobec tego nie będziemy uczestniczyć w posiedzeniu rady, ponieważ i tak nie mamy wpływu na wyniki głosowania.
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?