OSP w Radomsku szuka pomocy w utrzymaniu historycznego budynku Kinemy

Z Kinemą w Radomsku jest jak z Pałacem Kultury w Warszawie. Wystarczy rzucić hasło i wszyscy wiedzą o co chodzi. Pierwsze skojarzenie? Różewicz, kino, film... Bardziej zaawansowani historycznie dodadzą pokazowy proces żołnierzy Konspiracyjnego Wojska Polskiego, a entuzjaści sportu dorzucą jeszcze treningi bokserskie.

Budynek ma świetną lokalizację, tradycję... Jest jedną z nielicznych, prawdziwych wizytówek miasta. Ale to na razie, niestety, wszystkie atuty. Liczy się ekonomia, a dla Kinemy jest ona bezwzględna.
- Poprzedniemu dzierżawcy nie opłacało się prowadzenie kina i zrezygnował - mówi Sylwester Wojtarkowski, prezes OSP w Radomsku. - Daliśmy ogłoszenie, że szukamy nowego dzierżawcy kina. Zgłosiła się jedna osoba, ale była zainteresowana kupnem budynku. Nie dogadaliśmy się.

Od stycznia budynek stoi pusty. Jeśli strażacy szybko nie wymyślą sposobu na jego zagospodarowanie, może się okazać, że Kinema przejdzie do historii. Na razie doszło do spotkania z władzami Radomska.

- Miasto jest zainteresowane przejęciem budynku. Ale się wahamy, bo to jest nasza wizytówka. Budynek powstał w 1881 roku, równocześnie ze strażą pożarną i zawsze był z nią kojarzony - tłumaczy Wojtarkowski. - Jestem prezesem straży od 20 lat i nie chciałbym być zapamiętany jako ten, który stracił Kinemę.

Strażaków, jako stowarzyszenia, nie stać jednak na samodzielne rozpoczęcie remontu Kinemy. O fundusze unijne też im będzie ciężko, choćby z tego względu, że nie mają pieniędzy na wkład własny. A ten byłby niemały, bo potrzebna jest inwestycja liczona w milionach złotych.

Alternatywa? Na razie OSP chce rozpocząć współpracę z Teatrem "Żródło". Za kilka dni budynek ożyje, bo teatr zaprezentuje tam dramat w siedmiu aktach "Do winy się nie poczuwam...". To spektakl, poświęcony tragicznym losom żołnierzy Konspiracyjnego Wojska Polskiego, opowie o procesie sądowym, zdarzeniach z życia bohaterów, ich dylematach moralnych...
- Wkrótce zostanie wystawiona u nas kolejna sztuka - mówi prezes OSP. - Może wspólnie uda nam się rozruszać Kinemę i przywrócić jej dawną świetność.

W marcu strażacy odbędą walne zgromadzenie. Mają na nim mówić także o przyszłości Kinemy.