Nie udał się ostatni występ w rundzie jesiennej piłkarzom Pilicy Przedbórz, którzy zremisowali z Włókniarzem Pabianice 0:0. - Nie pierwszy raz w tym sezonie na własnym boisku zagraliśmy nieskutecznie - mówi Rafał Rabenda, trener Pilicy. - Mieliśmy przynajmniej trzy dobre okazje do zdobycia bramek. Niestety, żadnej z nich nie wykorzystaliśmy.
Na półmetku rozgrywek w tabeli IV ligi Pilica zajmuje 13. miejsce. W siedemnastu meczach drużyna trenera Rabendy zgromadziła 22 punkty.
Niezbyt miło wyjazd do Mierzyna będą wspominać piłkarze LUKS Gomunice. Lider piotrkowskiej klasy okręgowej przegrał tam 0:1. Decydującą bramkę dla gospodarzy w 19. minucie strzelił Przemysław Jończyk. Był to pierwszy mecz w tym sezonie, wktórym liderowi nie udało się strzelić gola.
- To spotkanie powinniśmy wygrać - mówi Artur Kowalski, grający trener LUKS. - Mieliśmy więcej sytuacji niż przed tygodniem z Omegą, ale żadnej z nich nie udało nam się wykorzystać.
W ostatniej kolejce rundy jesiennej pewne zwycięstwo odniósł Mechanik Radomsko, który pokonał 3:1 zajmującą ostatnie miejsce w tabeli Omegę II Kleszczów. Po pierwszym, wyrównanym kwadransie inicjatywę przejęli radomszczanie, którzy szybko objęli prowadzenie.
W 21. minucie pierwszego gola dla Mechanika strzelił Marek Woźniak. Dziewięć minut później po rzucie wolnym i błędzie bramkarza Omegi gola zdobył Łukasz Gloc. Radomszczanie nie zwalniali tempa i szybko strzelili trzeciego gola. Ponownie na listę strzelców wpisał się Gloc. Wystarczyła jednak chwila nieuwagi i kleszczowinie zdobyli gola. Po zamieszaniu w polu karnym Rafała Dawida pokonał Maciej Gasik. W drugiej połowie okazje bramkowe mieli Marcin Ant-czak i Marek Brych, ale wynik nie uległ już zmianie.
Porażką 2:5 z drużyną Zjednoczonych Bełchatów rundę jesienną zakończył Świt Kamieńsk. Pierwsza połowa nie zwiastowała wysokiej porażki Świtu. W 24. minucie precyzyjnym strzałem z rzutu wolnego popisał się Michał Sewerynek i Świt wyszedł na prowadzenie.
Gospodarze wyrównali dziewięć minut później, po trafieniu Jakuba Kowalskiego. W drugiej części gry skuteczniej zagrali Zjednoczeni. Po zmianie stron Świt strzelił tylko jedną bramkę, którą z rzutu wolnego strzelił Artur Lamch, grający trener Świtu. - W tym meczu więcej problemów od przeciwnika sprawili nam sędziowie - ocenia mecz trener Świtu.
Po rundzie jesiennej w piotrkowskiej klasie okręgowej prowadzi LUKS, który zdobył 37 oczek. Tyle samo punktów na koncie ma drugi w tabeli Mechanik. Oba zespoły wiosną powalczą o awans do IV ligi. Wysokie, piąte miejsce zajmuje Świt, który zgromadził 23 punkty.
20240417_Dawid_Wygas_Wizualizacja_stadionu_Rakowa
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?