PGK w Radomsku ze stratą ponad 7 mln zł za 2022 rok. Co dalej z miejską spółką? ZDJĘCIA

Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej z Radomsku, miejska spółka, poinformowało w swoich sprawozdaniach finansowych o stracie w wysokości ponad 7 mln zł za 2022 rok. - Ta strata wynika z trudności związanych z rynkiem energii i z tym, jak wojna na Ukrainie wpływała na poziom cen paliwa – mówił Jarosław Ferenc, prezydenta Radomska.

O sytuacji Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej w Radomsku mówiono podczas konferencji prasowej w poniedziałek, 27 marca. Obecni byli m.in. Jarosław Ferenc, prezydent Radomska oraz prezes i wiceprezes PGK Zbigniew Rybczyński i Izabela Michnowska.

Spółka, choć jest monopolistą na rynku usług komunalnych, nie może zachowywać się, jak podkreślał prezydent, jak spółka rynkowa.

- Spółka ma świadczyć usługi dla mieszkańców miasta. To, że ma stratę, świadczy o niej dobrze, bo nie podniosła cen usług dla mieszkańców, co byłoby widoczne w rachunkach, nie odbiła sobie podniesienia cen energii poprzez podniesienie cen taryfowych. A stratę, przejściową, spłaci z kapitału zapasowego, który wynosi 8 mln zł – mówił Jarosław Ferenc. - Spółka stoi przed dużą modernizacją, związaną ze zmianami źródła ciepła w ciepłowni. Chcemy je zdywersyfikować, ponieważ ponosimy duże koszty związane z emisją dwutlenku węgla. Dlatego spółka zostanie dokapitalizowana 6 mln zł. Na najbliższej sesji rady miejskiej podejmiemy w tej sprawie uchwałę. Poza tym, PGK będzie budować kanalizację i inwestować w odgazowanie składowiska odpadów, gdzie będzie możliwość produkcji dla przedsiębiorstwa tańszej energii.

Jak przypomniał Zbigniew Rybczyński, prezes PGK, spółka to cztery zakłady, które zajmują się dostarczaniem ciepła, dostarczaniem wody i odbiorem ścieków, odbiorem odpadów i ich unieszkodliwianiem. Działalność ich wszystkich wpływa na wynik finansowy osiągany przez całą spółkę.

- Znaczny wpływ na wysokość obowiązujących cen ciepła i wody mają regulatorzy: Wody Polskie oraz Urząd Regulacji Energetyki. Jeżeli drożeją paliwa, energia, koszty pracy, to spółka musi występować o nowe wnioski taryfowe. W roku 2022 żaden z wniosków skierowany do Wód Polskich nie został rozpatrzony pozytywnie – wyjaśniał Zbigniew Rybczyński.

O nowych inwestycjach w ciepłowni miejskiej, które mają przyczynić się do oszczędności w PGK, mówił Jacek Belka, dyrektor ds. rozwoju w spółce.

- Pierwszym elementem, który zamierzamy wprowadzić w długofalowym procesie modernizacji ciepłowni będzie budowa kotła na biomasę. Dlaczego taki kocioł? Ponieważ nie musimy kupować dla niego jednostek emisyjnych. Wartość inwestycji to 45 mln zł netto, pół na pół to dotacja i pożyczka z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska – tłumaczył Jacek Belka. - Drugim elementem będzie uruchomienie instalacji do odzyskiwania energii z odpadów. Do uruchomienia pierwszej instalacji może upłynąć kilka lat, więc ze względu na sytuację na rynku pali zdecydowaliśmy się na rozwiązanie pośrednie.

Jakie? W zakładzie ciepłowniczym działa obecnie pięć kotłów. Ich moc zostanie obniżona do poziomu poniżej 20 megawatów. Różnicę między obecnie osiąganą mocą a tą pomniejszoną pokryje pięć kotłów gazowo-olejowych.

- Z jednej strony zapewnilibyśmy bezpieczeństwo dla odbiorców w zakresie mocy w okresach szczytowych, czyli w okresie zimowym i jednocześnie nie podlegalibyśmy obowiązkowi opłaty emisyjnej. W skali roku to da nam oszczędności rzędu 13-14 mln zł. Wartość tej inwestycji to 9 mln zł i da się ją wykonać w ciągu roku. Ale koszt tej inwestycji musi ponieść PGK – mówił Jacek Belka.

- Warto w spółkę inwestować, bo dzięki temu nie będzie ponosiła tak wysokich kosztów i nie będą wzrastały ceny za ciepło – podkreślał Jarosław Ferenc.