Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pielgrzymka Radomsko 2013: Z Bronisławem Zającem, weteranem radomszczańskich pielgrzymek

is
Bronisław Zając na pielgrzymce (po prawej)
Bronisław Zając na pielgrzymce (po prawej) fot. Małgorzata Kulka
Z Bronisławem Zającem, weteranem radomszczańskich pielgrzymek na Jasną Górę rozmawia Ireneusz Staszczyk

Kiedy należy rozpocząć przygotowania do sierpniowej pielgrzymki?
- W momencie, gdy się wchodzi z pielgrzymami na Jasną Górę w danym roku, trzeba już sobie powziąć przyrzeczenie, że za rok, jeśli tylko zdrowie i opatrzność pozwolą, też się pójdzie.

Jest Pan weteranem radomszczańskich pielgrzymek, a nawet zdaniem niektórych - rekordzistą.
- Tak, to już moja 59 pielgrzymka.

A od kiedy radomszczanie pielgrzymują na Jasną Górę? Można się gdzieś doszukać historii radomszczańskich pielgrzymek?
- Bardzo trudno, na razie nikomu się jeszcze to nie udało. Może w jasnogórskich dokumentach są notatki, może ktoś to sprawdzi...

Pielgrzymka się z zmienia?
- Pamiętam czasy, kiedy z pielgrzymką jechały wozy konne. Dzisiaj jest inaczej, idzie dużo młodzieży i chyba z roku na rok szybciej dochodzimy do jasnogórskiego klasztoru.

Zna Pan receptę na to, jak pokonać zmęczenie i kryzys na trasie?
- Nie można myśleć o tym, ile jeszcze kilometrów przed nami. Trzeba po prostu iść i być przekonanym, że bez problemu się dojdzie. Najgorzej gdy raz zaświta myśl, że brakuje nam sił i dopuścimy ją do siebie. Albo gdy założymy, że nogi mogą odmówić posłuszeństwa, że "coś mnie strzyka w kolanie" albo w boku. Wtedy koniec! Ogarnia człowieka taka niemoc, że naprawdę może zrezygnować z pielgrzymki… I niech nikogo nie zwiedzie tablica z napisem "Częstochowa", bo to jeszcze wcale nie koniec trudów pielgrzymowania.

A co się czuje, docierając w końcu pod szczyt Jasnogórski po dwunastu godzinach pielgrzymowania?
- To trzeba osobiście przeżyć! Jest ogromna radość. I zapomina człowiek o zmęczeniu, przecież przychodzimy do Matki!

od 7 lat
Wideo

Jak czytać kolory szlaków turystycznych?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na radomsko.naszemiasto.pl Nasze Miasto