Pieniądze z PPK. Czy można wypłacić środki przed przejściem na emeryturę? Jak to zrobić?

- Pracownicze Plany Kapitałowe (PPK) to system oszczędzania dla osób zatrudnionych realizowany przy współpracy z podmiotami zatrudniającymi - czytamy na rządowej stronie gov.pl.

To instrument, który ma służyć do tego, aby osoby zatrudnione oszczędzały na swoją przyszłość. PPK są dobrowolne, to prywatny sposób na kumulowanie emerytalnych oszczędności. Odbywa się to w ramach trzeciego filaru, podobnie jak w przypadku:

• IKE - Indywidualnego Konta Emerytalnego,
• IKZE - Indywidualnego Konta Zabezpieczenia Emerytalnego,
• PPE - Pracowniczych Programów Emerytalnych.

Wielu pracowników nie jest jednak zadowolonych z działania i tego, co proponują zatrudnionym Pracownicze Plany Kapitałowe.

Jeszcze w marcu można rezygnować z autozapisu do PPK. Jeżeli nie zrezygnujemy z udziału w programie, nasze wypłaty już od kwietnia będą mniejsze od 1,5 do 4 proc. Część środków co miesiąc wpłaca także nasz pracodawca, również w wysokości od 1,5 proc. do 4 proc. Do funduszu dopłaca też państwo - co roku 240 zł.

PPK można również potraktować jako rodzaj lokaty. Zgromadzone tam środki można wypłacić wcześniej. Okazuje się, że nawet tracąc część zysku, możemy na tym zyskać.

Oszczędności są gromadzone na indywidualnym rachunku PPK. Jeżeli zdecydujemy się na przystąpienie, otrzymamy numer rachunku oraz login i hasło do logowania.

Środki finansowe, które zostają w ten sposób odłożone, są odpowiednio inwestowane i lokowane:

• na lokatach bankowych,
• w obligacjach,
• w akcjach giełdowych.

- Ze środków na rachunku PPK można jednak skorzystać w każdym czasie. Uczestnik PPK, który nie ukończył 60 lat, może dokonać tzw. zwrotu, czyli wycofać środki ze swego rachunku PPK, kiedy uzna to za stosowne. Zwrot nie może być częściowy - czytamy na stronie mojeppk.pl.

Jeżeli mamy więcej niż jeden rachunek, wówczas jest możliwość wypłacania środków z jednego rachunku przy jednoczesnym pozostawieniu ich na pozostałych.

Wypłacając pieniądze z PPK przed emeryturą, otrzymamy w całości środki, które tam wpłaciliśmy oraz 70 proc. z tego, co wpłacił dla nas nasz pracodawca. 30 proc. trafi do ZUS-u. Dodatkowo trzeba będzie zapłacić także 19 proc. podatku od zysków kapitałowych.

- Ustawa przewiduje, że w trakcie oszczędzania, do 60. roku życia, uczestnik programu będzie mógł w każdej chwili wypłacić zgromadzone środki. Jednak zostanie wtedy potrącony podatek od zysków kapitałowych. W szczególnych sytuacjach życiowych (np. ciężka choroba) będzie można wypłacić część zgromadzonych środków bez konieczności ich zwrotu. Pracownik będzie mógł także wypłacić wszystkie zgromadzone środki w sytuacji, gdy przed ukończeniem 45 lat będzie chciał pokryć wkład własny przy kredycie hipotecznym. Będzie musiał jednak zwrócić kwotę wypłaconych środków w ciągu 15 lat - dowiadujemy się z poradnika, który ZUS opracował już w 2019 r.

Od tych zasad są jednak pewne wyłączenia, w szczególnych sytuacjach życiowych. 25 proc. środków można wypłacić jednorazowo lub w ratach, gdy:

• poważnie zachorował uczestnik PPK, jego małżonek lub dziecko,
• aby pokryć wkład własny potrzebny do otrzymania kredytu hipotecznego na zakup nieruchomości.

Jeżeli wypłacimy środki na wkład własny - będzie to traktowane jako pożyczka. Trzeba będzie pieniądze te oddać przez następne 15 lat. Rozpoczęcie spłaty nie może zacząć się później niż 5 lat po wzięciu pożyczki.

Dyspozycje, które odnoszą się do środków finansowych odkładanych w ramach rachunku PPK, składa się bezpośrednio do instytucji, która jest odpowiedzialna za prowadzenie naszego rachunku, tej, z którą umowę zawarł nasz pracodawca.