- Pijaną nastolatkę prowadziła pod rękę jej koleżanka. Szły przez centrum miasta. Zataczającą się dziewczynę zauważyli strażnicy miejscy - informuje sierż. Aneta Komorowska, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Radomsku.
Okazało się, że dziewczyna wcześniej spożywała alkohol ze znajomymi. - Alkohol kupił im starszy kolega. Teraz odpowie on za rozpijanie małoletnich. Grozi mu do 2 lat więzienia - dodaje Komorowska.
Sprawą zajmie się też sąd rodzinny i nieletnich.
60 sekund biznesu: W Polsce sięgajmy po rzeczy polskie