Pijany kierowca bmw w piątek (9 lipca) jadąc ulicą Jagiellońską w Radomsku stracił panowanie nad pojazdem, zjechał na lewe pobocze, gdzie uszkodził krawężnik oraz kosz na śmieci.
Do zdarzenia doszło około godziny 17 w okolicy stacji paliw. Jak się okazało, 25-letni radomszczanin najpierw pojechał po dziewczynę, a gdy już jechali razem jego sympatia poczuła woń alkoholu. Później policjantom tłumaczyła, że wsiadając do auta, nie wiedziała, że jej kolega wcześniej pił. Dziewczyna poprosiła kierowcę o zatrzymanie się, a gdy ten chciał zjechać na stację benzynową, stracił panowanie nad autem.
Okazało się, że radomszczanin miał około 2 promili alkoholu w organizmie, a na dodatek niedawno na trzy miesiące za jazdę z nadmierną prędkością zatrzymano mu prawo jazdy.
25-latek po raz kolejny stanie przed sądem, tym razem odpowie za jazdę "pod wpływem", spowodowanie kolizji oraz jazdę bez uprawnień - mówi mł. asp. Agnieszka Kropisz z KPP w Radomsku.
echodnia Policyjne testy - jak przebiegają
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?