Pilica Przedbórz znowu przegrywa, tym razem z Piasecznem

Pilica Przedbórz wyprzedza w tabeli III ligi tylko Concordię Piotrków. Kiedy piłkarze trenera Andrzeja Deca zaczną wygrywać?

Piłkarzom Pilicy w meczu z Piasecznem zabrakło szczęścia. Szybko stracili pierwszą bramkę. Wynik spotkania mógł zmienić Dawid Janowski, który znalazł się w sytuacji sam na sam z bramkarzem Piaseczna, ale lepszy okazał się golkiper.
Chwilę później Pilica przegrywała już 0:2 po błędzie obrońców. Nadzieję miejscowym dał jednak Rafał Rabenda, który tuż przed przerwą strzelił pierwszą bramkę.

Druga połowa to pościg gospodarzy za wynikiem. Na 2:2 wyrównał wreszcie Maciej Strojkowski . Gdy rosły nadzieje kibiców z Przedborza na co najmniej jeden punkt, w zamieszaniu na polu karnym Pilicy obrońcy źle wybili piłkę. Dopadł do niej Przemysław Strojkowski i silnym strzałem umieścił ją w bramce. Bogdan Winckowicz był w tej sytuacji bezradny.

Po tej kolejce Pilica ma 19 pkt. W tabeli wyprzedza tylko Concordię Piotrków.
Kolejne mecze rozegrały nasze drużyny występujące w lidze okręgowej. Mechanik Radomsko wygrał 2:0 na wyjeździe z Omegą II Kleszów, natmiast Świt Kamieńsk zremisował u siebie z Grabką Grabica 3-3.

Po zaskakującym remisie na własnym boisku piłkarze Mechanika jechali na spotkanie z Omegą II Kleszczów z pewnymi obawami. Kleszczowianie są bowiem bardzo niewygodnym zespołem, groźnym dla najlepszych. Dość powiedzieć, że Omega II, jako jedyna, wiosną wygrała z prowadzącym w tabeli Włókniarzem Moszczenica.

Spotkanie znakomicie rozpoczęło się dla podopiecznych trenera Rafała Ozgi. W 11. minucie po rozegraniu rzutu wolnego pośredniego silnym strzałem pod poprzeczkę prowadzenie radomszczanom dał Tomasz Walioszczyk. W drugiej połowie Mechanik przypieczętował swoje zwycięstwo. W 72. minucie po strzale Przemysława Szewczyka do odbitej przez bramkarza piłki dopadł Walioszczyk i przypieczętował wygraną Mechanika.

Świt Kamieńsk na własnym boisku przegrywał z Grabką Grabica już 0:3, ale zdołał wyrównać. Wszystkie gole dla Świtu zdobył Mateusz Boborowski.

We wtorek w Radomsku miało dojść do meczu na szczycie piotrkowskiej klasy okręgowej. Mechanik miał grać z Włókniarzem Moszczenica. Do meczu nie doszło ze względu na nagły atak zimy. Z tego samego powodu nie odbył się mecz Świtu Kamieńsk z Polonią Piotrków. Ze wstępnych ustaleń wynika, że zaległe spotkania zostaną rozegrane 11 lub 18 maja.