Po jednym w Gorzkowicach (pow. piotrkowski) i Kamieńsku (pow. radomszczański) - PKP wystawiają swoje budynki na sprzedaż. Mowa o dworcach, które generują najwyższe koszty.
W obu przypadkach budynki są w opłakanym stanie, a ich utrzymanie po prostu się nie opłaca. Jedyną szansą na ich uratowanie jest znalezienie najemców, którzy zainwestują w to miejsce. Z tym może być jednak problem, bo w obu przydałby się gruntowny remont, a na to gminy nie mają pieniędzy.
- Niedawno kupiliśmy od kolei tereny w rynku, o wynajęciu budynku PKP nie myśleliśmy - mówi Robert Kukulski, zastępca wójta gminy Gorzkowice.
Jeśli nie znajdą się chętni na kupno, gmina ma szansę dostać budynek za darmo albo może go odkupić.
PKP zamierzają także sprzedać dworzec w Kamieńsku. Na razie władze miasta nie podjęły jeszcze decyzji, czy przejmować budynek.
- Jakiś czas temu prowadziliśmy rozmowy z przedstawicielami PKP, ale postawiony został warunek, że nieruchomość nie może być wykorzystana do celów komercyjnych. Budynek ma raczej złą lokalizację, wymaga generalnego remontu, poza tym na razie nie mamy pomysłu, do jakich celów wykorzystać dawny dworzec. Warto się jednak nad tym zastanowić - przyznaje burmistrz Kamieńska Bogdan Pawłowski.
Na razie nie wiadomo, jaka będzie cena nieruchomości przeznaczonych do sprzedaży.
Przedstawiciele PKP SA nie stawiają jednak inwestorom żadnych warunków co do przyszłego wykorzystania sprzedanego dworca.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?