Plan całkowicie zmieni centrum Radomska. Powstaną nowe ulice, jest też miejsce na galerię

Jest szansa na zmiany w centrum miasta. Starostwo zaakceptowało przebieg drogi, zaproponowany w projekcie planu zagospodarowania terenu. Do tej pory prace nad dokumentem nie mogły się rozpocząć ze względu na kwestie sporne wokół tej ulicy.

Projekt planu dla centrum Radomska ma już ponad półtora roku. Zgodnie ze studium uwarunkowań tamtejsze niezagospodarowane tereny oraz teren miejski po byłym boisku piłkarskim zostały przeznaczone pod usługi i handel. Będzie można wybudować galerię o powierzchni powyżej 2 tys. m kw. Powstaną też dwie nowe ulice. Z pierwszą z nich, która za pawilonem Stokrotki będzie skręcać w prawo, w kierunku skweru przy Narutowicza, nie było problemów. Sprawa dotycząca drugiej ulicy wstrzymała prace nad dokumentem na niemal rok.

Z czego wyniknął problem? Magistrat zasugerował wstępnie, by ulica odchodząca od alei łączyła się z ulicą Kościuszki poprzez nowe skrzyżowanie. Zaprotestowało starostwo (Kościuszki to droga powiatowa), powołując się na przepisy, iż nowe skrzyżowanie byłoby zbyt blisko już istniejącego, bardzo ruchliwego przecięcia ulicy Kościuszki z Reymonta. Sprawa ciągnęła się kilka miesięcy, trafiła nawet do Samorządowego Kolegium Odwoławczego i Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego, ostatecznie niedawno się wyjaśniła.

- Starostwo wskazywało, że ta droga powinna zakończyć się placem manewrowym. W projekcie planu uwzględniliśmy więc wymogi stawiane przez zarządcę ulicy - wyjaśnia Katarzyna Ciupa, miejski architekt i naczelnik wydziału architektury w magistracie. - Po tych zmianach ponownie przesłaliśmy plan do starostwa i tym razem został on zaakceptowany. To oznacza, że mamy komplet uzgodnień ze wszystkimi instytucjami i możemy przystąpić do kolejnych procedur.

Teraz projekt planu zostanie ponownie wyłożony radomszczanom do wglądu. Natomiast w przyszłym tygodniu powinny ukazać się ogłoszenia o terminie debaty publicznej i terminach zgłaszania uwag do dokumentu.

Przypomnijmy, że przebieg drogi nie był jedyną dyskusyjną kwestią w projekcie planu dla centrum miasta. Poszło też o miejsce na galerię handlową na byłym boisku przy ul. Kościuszki. Miasto już raz tę działkę próbowało sprzedać, ale nie zgodzili się na to radni. Tymczasem inwestor, który chciałby ją kupić, musi wziąć pod uwagę wiele spraw.

- W planie znalazły się szczegółowe zapisy, jak taka galeria handlowa powinna wyglądać. Na pewno nie może to być blaszak, typowy dla supermarketów - wyjaśnia Katarzyna Ciupa. - Ściśle określono, jak ma np. wyglądać elewacja budynku, z jakiego materiału ma być wykonana, jakie elementy architektoniczne mają się na niej znaleźć, tak by nie wyglądała monotonnie.