Planują modernizację i rozbudowę miejskiego monitoringu w Radomsku

O modernizacji i rozbudowie miejskiego monitoringu w Radomsku mówili 23 sierpnia w urzędzie miasta członkowie zespołu ds. sieci drogowej. Jak przyznają miejscy urzędnicy, sieć monitoringu pozostawia wiele do życzenia, sprzęt jest przestarzały, a i tak kamer nie ma w wielu miejscach, gdzie są naprawdę potrzebne. Wiele kamer daje obraz bardzo słabej jakości, a na nagraniach z nocy trudno rozpoznać szczegóły często potrzebne policji.

- Robimy inwentaryzację całej infrastruktury monitoringu. W mieście mamy dwa rodzaje systemów - radiowy i światłowodowy. Ten pierwszy właściwie nie spełnia swojej funkcji, bo jest dużo zakłóceń. Ten drugi zbudowany jest ze sprzętu sprzed 10 lat, chcielibyśmy go trochę unowocześnić, rozbudować - zapowiada Jacek Paul, naczelnik wydziału bezpieczeństwa i porządku.
Jak dodaje plan rozbudowy monitoringu ma powstać jeszcze do końca wakacji, a konsultowany będzie między innymi z policją. - Chcemy wiedzieć, jakie oczekiwania policjanci mają m. in. co do funkcji kamer, tzn. czy monitoring ma pełniać tylko funkcje prewencyjne czy również nadzoru ruchu drogowego.

Zdaniem naczelnika, część kamer musi być wymienionych. Chodzi o te na ruchomych głowicach, które nie zawsze "patrzą" w odpowiednim momencie na to, na co powinny. Jacek Paul twierdzi, że w mieście powinny być zastosowane kamery stałe.

Dodatkowe kamery mają się pojawić m. in. przy skrzyżowaniu ul. Kościuszki i al. Jana Pawła II, na ul. Narutowicza na wysokości ul. Staszica, przy u. ks. Kościowa, w parku Świętojańskim, w rejonie skateparku, na krzyżowaniach Piaskowska/Leszka Czarnego, Brzeźnicka/Batorego, Batorego/Miła, Jagiellońska/Armii Krajowej.
- W tej chwili pracujemy też nad tym, by przejąć możliwość obserwowania obrazu z kamer MOSiR - dodaje

Urzędnicy oczekują także na sugestie mieszkańców. - Te propozycje będziemy weryfikować i podejmować decyzje - zapowiada Paul.

Czytaj więcej w kolejnych wydaniach tygodnika "Co Nowego", w każdy piątek z "Dziennikiem Łódzkim".