Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Płoną trawy i budynki. Winna ludzka głupota. Stażacy apelują: Nie podpalać!

Jacek Drożdż
Zaczęli wypalać łąki, a spalili stodołę i budynki gospodarcze. Straty oszacowano na 250 tys. złotych.

Przez ludzką bezmyślność doszło do nieszczęścia w małej Kuźnicy w gminie Kodrąb. - Z ludzką głupotą się nie wygra - mówi Waldemar Stasiński, mieszkaniec wsi.
Zdenerwowanie pana Waldemara nie dziwi. W sobotę spłonęła jego stodoła i budynki gospodarcze, a mało nie zapalił się dom. Wszystko przez to, że ktoś wypalał trawy na pobliskich polach. Dzisiaj, obserwując zniszczenia, można zobaczyć, jaką drogę przeszedł ogień i jak niewiele brakło, by nieszczęście było jeszcze większe.
- Byłem akurat w trasie, wracałem do domu. Dojeżdżałem już do Kodręba, gdy zadzwoniła córka i powiedziała, że się u nas pali. Nie uwierzyłem, bo myślałem, że to, jak co roku, płoną łąki i że to z nich się dymi - opowiada Waldemar Stasińki. - Ale za chwilę dzwoni do mnie z płaczem żona, że jest u nas pożar... I że nie wiadomo, czy dom się już nie pali. Aż zatrzymałem samochód na poboczu, bo bałem się, że w takich nerwach mogę na kogoś wjechać, a jechałem tirem.

Do Kuźnicy wezwano straż pożarną, pomagali sąsiedzi, ludzie z całej wioski. - Jak przyjechałem do domu, to nie wiedziałem, co się dzieje, na podwórku pełno dymu. Dopiero gdy wiatr się zmienił, łatwiej było ocenić sytuację - pokazuje pan Waldek. - Wyglądało na to, że ktoś wypalał trawę na polach. Najprawdopodobniej wiatr się zmienił i skierował ogień w stronę zabudowań. Żona opowiadała, że trawa paliła się z taką prędkością, jakby ktoś ją polał benzyną.

Ogień wtargnął do zabudowań Stasińskich. Spłonęła obora, pomieszczenie gospodarcze, zgromadzone w stodole siano i słoma, maszyny i pojazdy rolnicze, narzędzia ślusarskie, palety drewniane, opony samochodowe, spawarka, betoniarka i krajzega. Straty wstępnie oszacowano na ok. 250 tys.złotych.
- Nie mogę jeszcze teraz uwierzyć, że był taki ogień. Drzwi do stodoły były obite blachą. Drewno się spaliło, a blacha odpadła - mówi. - Zostały same ściany, ale mury popękały. Boję się, żeby się nie przewróciły... Tu jeszcze wciąż trzeba gasić, bo słoma cały czas się tli, w niedzielę drugi raz wzywaliśmy straż pożarną.

Nasz rozmówca nie ma wątpliwości: gdyby nie ludzka pomoc, z obejścia niewiele by zostało. - Chciałbym wszystkim podziękować. Gdy widziałem, jak mi pomagają, to coś mnie tak koło serca ukłuło i łzy mi poleciały - nie kryje.

Sprzyjająca pogoda chyba zachęcała wypalaczy traw do działania. W miniony weekend paliło się również 9 hektarów łąk w Bobrach w gminie Radomsko i około 5 hektarów traw przy ul. Narutowicza w Radomsku. W sumie między 16 a 18 marca strażacy do takich zdarzeń wyjeżdżali 31 razy, od początku roku gasili 71 pożarów traw.
- O tej porze roku to jest plaga. Choć nie pamiętam, żeby w poprzednich latach podpalenia traw występowały z takim nasileniem - mówi Artur Bartosik, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej. - Apelujemy do ludzi o zaprzestanie tego procederu, uczulamy ich na ten problem... Niestety, to nie skutkuje.

Straż przypomina, że za wypalanie traw można otrzymać mandat w wysokości do 500 zł. Grozi za to również grzywna do 5 tys. zł. A jeżeli podpalenia zagrażają zdrowiu lub życiu, sprawca może trafić do więzienia nawet na 10 lat.
- Na ludzką głupotę nie ma ani lekarstwa, ani siły. Teraz ktoś może zobaczyć, jak kończy się podpalenie garstki trawy na polu. Niemal zostałem pozbawiony dorobku życia - mówi tymczasem Waldemar Stasiński. - Co mogę jeszcze powiedzieć? Ludzie, opamiętajcie, się, bo ze zwykłej głupoty może dojść do nieszczęścia... Nie mam słów na określenie tego, co się stało.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na radomsko.naszemiasto.pl Nasze Miasto