46-letni radomszczanin na trzy miesiące trafił do aresztu. Sprawa jest tym bardziej bulwersująca, że mężczyzna był rodziną zastępczą dla 14-latki, która zaszła w ciążę i niedawno urodziła dziecko.
Radomszczanin został zatrzymany na początku listopada. Policja nie udziela w tej sprawie jednak żadnych informacji. Więcej do powiedzenia ma prokuratura.
- Mężczyzna ma postawione dwa zarzuty. Jeden z nich dotyczy obcowania płciowego, drugi natomiast - składania fałszywych zeznań. Obecnie jesteśmy na etapie kompletowania materiału dowodowego - wyjaśnia Cezary Zawadzki, prokurator rejonowy w Radomsku. - Jeśli zarzuty się potwierdzą, sporządzony zostanie akt oskarżenia, a sprawą zajmie się sąd. Zgodnie z kodeksem karnym mężczyźnie grozi kara do 12 lat więzienia.
Podejrzany mężczyzna wraz z żoną byli rodziną zastępczą dla czwórki dzieci. Mieli również dwójkę własnych. Po śmierci żony radomszczanin sam zajmował się wszystkimi dziećmi, wśród których są również kikunastoletnie dziewczynki.
Sprawa ujrzała światło dzienne, gdy jedna z dziewczynek zgłosiła, że została zgwałcona (miała wtedy 13 lat). Ujawniła ten fakt, gdy okazało się, iż jest w ciąży. Podejrzewano sprawstwo innego mężczyzny, ale przeprowadzone po urodzeniu dziecka badania DNA wskazują, że jego ojcem, z dużym prawdopodobieństwem, może być 46-letni opiekun.
Po aresztowaniu mężczyzny, dwójka jego dzieci trafiła pod opiekę babci. Natomiast pozostałymi dziećmi, w tym również niemowlakiem, zajęła się ich ciocia.
Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?