W sobotę wczesnym rankiem dyżurny poinformowany został o awanturze, której odgłosy zaniepokoiły mieszkańców bloku przy ul. Miłej. Policjantów w drzwiach mieszkania wskazanego przez sąsiadów powitała zachowująca się agresywnie 37-latka. Kobieta krzyczała oraz używała wulgarnych słów zarówno wobec funkcjonariuszy, sąsiadów, jak i swojego 12-letniego syna.
Wkrótce okazało się, że mieszkanka Miłej choruje na schizofrenię, czym policjanci tłumaczyli jej zachowanie. Kobietę przewieziono do szpitala w Bełchatowie, a chłopca przekazano pod opiekę babci.
Kilkanaście godzin później, w nocy z 19 na 20 lutego, mieszkaniec gm. Dobryszyce zawiadomił policję o mężczyźnie leżącym na poboczu drogi między Dobryszycami a Wiewiórowem. Po przyjeździe funkcjonariuszy na miejsce zdarzenia okazało się, że to nietrzeźwy 22-latek z urazem głowy.
Z ustaleń policjantów wynika, że mężczyzna najprawdopodobniej wracając z imprezy, przewrócił się i uderzył w głowę. 22-latka przewieziono do radomszczańskiego szpitala.
- Gdyby nikt nie zwrócił na niego uwagi, mógłby zamarznąć. Nasza reakcja na takie zdarzenia jest szczególnie ważna teraz, gdy temperatura w nocy spada poniżej 10 stopni C. – podkreśla st. sierż. Aneta Komorowska z Komendy Powiatowej Policji w Radomsku.
Policja podsumowała majówkę na polskich drogach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?