Policja z Radomska rozpoczyna kampanię "Łapki na kierownicę"

Używanie komórki w czasie jazdy to nie tylko odbieranie telefonów, ale także odczytywanie i pisanie wiadomości, korzystanie z komunikatorów oraz śledzenie postów na portalach społecznościowych. Takie zachowanie stwarza bardzo duże niebezpieczeństwo. Kierowca zajęty telefonem nie skupia się na jeździe, ma rozproszoną uwagę, przez co nie może odpowiednio zareagować na, to co się dzieje wokół niego. Jak wynika z danych policji, korzystanie z telefonów w czasie jazdy jest jedną z najczęstszych przyczyn wypadków i kolizji drogowych. Dlatego w całej Polsce realizowana jest kampania „Łapki na kierownicę”.

W weekend przyłączą się do niej policjanci z Radomska.
- Przez najbliższe trzy dni nasze działania będą najbardziej zintensyfikowane. Funkcjonariusze będą będą prowadzić kontrole kierujących pod kątem korzystania przez nich z telefonu komórkowego, a także rozdawać ulotki edukacyjne promujące kampanię - zapowiada podinsp.Mariusz Pawłowski, naczelnik wydziału ruchu drogowego w Komendzie Powiatowej Policji w Radomsku.

Akcja ma uświadomić, jak duże zagrożenie niesie za sobą używanie podczas kierowania pojazdem telefonu komórkowego trzymanego w ręku. - Odebranie telefonu czy wybranie numeru zajmuje średnio kilka-kilkanaście sekund, w tym czasie - w zależności od prędkości - można przejechać nawet kilkaset metrów, nie zwracając uwagi na to, co dzieje się na drodze - tłumaczy podinsp. Pawłowski. - Takie właśnie dane będzie można znaleźć na naszych ulotkach.

Zobacz także: Częstochowa: Łapki na kierownicę - trwa akcja policji
„Łapki na kierownicę”- pod takim hasłem trwa ogólnopolska kampania policji. Częstochowscy funkcjonariusze wyliczają, że w tym roku interweniowali już ponad 3 tysiące razy w przypadku kierowców używających telefonów komórkowych podczas jazdy. Tymczasem trwają działania profilaktyczne.