16 października kilka minut po godzinie 12 w Strzałkowie policjanci zauważyli pojazd jadący z nadmierną prędkością. Funkcjonariusz dokonujący pomiaru prędkości polecił kierowcy zatrzymanie się do kontroli.... ale kobieta siedząca za kierownicą osobówki nie reagowała na polecenia policjanta i z dużą prędkością zaczęła uciekać w kierunku Orzechowa.
Funkcjonariusze od razu ruszyli za nią oznakowanym radiowozem, używając przy tym sygnałów świetlnych i dźwiękowych. Kierująca volkswagenem wjechała w las.
- Ze względu na dużą prędkość pojazdu, kobieta straciła panowanie nad autem i uderzyła w drzewo. Następnie porzuciła pojazd i zaczęła uciekać pieszo - opowiada młodszy aspirant Dariusz Kaczmarek, rzecznik prasowy KPP w Radomsku. - Mundurowi nie dali jej jednak żadnych szans. Zatrzymaną okazała się 24-letnia mieszkanka Radomska, dobrze znana lokalnym stróżom prawa.
Kobieta chciała uniknąć odpowiedzialności za kierowanie autem wbrew sądowemu zakazowi kierowania pojazdami mechanicznymi. Odpowie za niezatrzymanie się do kontroli drogowej i kontynuowanie jazdy pomimo wydawanych sygnałów świetlnych i dźwiękowych nakazujących zatrzymanie się. Za takie zachowanie grozi kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
Policjanci przypominają, że obowiązkiem każdego uczestnika ruchu drogowego jest przestrzeganie przepisów w ruchu drogowym oraz stosowanie się do poleceń i sygnałów wydawanych przez osobę uprawnioną do kontroli. Samo niezatrzymanie pojazdu do kontroli policyjnej i kontynuowanie jazdy mimo wydania polecenia przez osobę uprawnioną jest przestępstwem, za które grozi kara pozbawienia wolności do lat 5.
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?