Minionej nocy, z 22 na 23 listopada, na ulicy Przedborskiej policjanci próbowali zatrzymywać do kontroli kierującego bmw, który przekroczył dozwoloną prędkość. Kierowca jednak zignorował sygnały.
Po kilkuminutowym pościgu auto zostało zatrzymane.
Policjanci za kierownicą zastali 19-latkę z Gomunic, dziewczyna nie miała przy sobie prawa jazdy, ale była trzeźwa; oprócz niej w samochodzie jechali dwaj młodzi mężczyźni, którzy byli pod wpływem alkoholu. Szybko okazało się, że to nie ona kierowała.
- Kiedy policjanci zatrzymywali auto kierował nim 21-latek z Kodręba. Wiedział, że nie jest trzeźwy i dlatego uciekał. W czasie ucieczki zatrzymał auto, zamienił się miejscami z dziewczyną i myślał, że nic się nie wyda - tłumaczy mł. asp. Aneta Komorowska, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Radomsku.
Cała trójka została przewieziona do radomszczańskiej komendy. Po badaniu okazało się, że kierujący pojazdem miał 0,5 promila alkoholu w organizmie, a jego o dwa lata młodszy kolega 0,7 promila.
- Zgodnie z art. 87 kodeksu wykroczeń osoba, która prowadzi pojazd mechaniczny w stanie po użyciu alkoholu lub środka działającego podobnie podlega karze grzywny lub aresztu. Ponadto, sąd orzeka zakaz prowadzenia pojazdów - informuje mł. asp. Komorowska
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?