POLOmarket uzgadnia ostatnie szczegóły budowy

Na straszącym bałaganem, a w dni targowe służącym jako parking terenie, powstanie minigaleria POLOmarketu.

Przygotowania do inwestycji trwały od trzech lat. Teraz zmierzają ku końcowi. - Wystąpiliśmy do Starostwa Powiatowego w Radomsku o wydanie pozwolenia na budowę. To, kiedy rozpoczniemy inwestycję, zależy od tempa procedury administracyjnej - wyjaśnia Dominika Kulesza, specjalista ds. PR w POLOmarket.

Jak się dowiedzieliśmy, firma ten najważniejszy dla inwestycji dokument dostanie, choć musi zadbać o spełnienie jeszcze kilkunastu warunków, m.in. zmienić teren wokół przyszłej galerii. - Przeniesiona będzie m.in. zatoka autobusowa, znajdująca się zaraz za światłami na ul. Piastowskiej. Autobusy będą się zatrzymywać w zatoce przy bazarku - wyjaśnia Aleksander Broszkowski, naczelnik wydziału zarządzania drogami w starostwie.- Część drzew na poboczu zostanie wycięta. Czekamy teraz na projekt tego rozwiązania. Są pewne problemy, bo zatoka znajdzie się blisko skrzyżowania z ul. Tysiąclecia i autobusy mogą mieć kłopoty z włączeniem się do ruchu.

Inny przebieg będzie miała także ul. Armii Krajowej. Magistrat i przedstawiciele parafii pw. św. Marii Magdaleny uzgodnili, iż działka należąca do parafii zostanie przekazana miastu i tam poprowadzona zostanie ul. Armii Krajowej. Obecny odcinek ulicy wzdłuż kościoła (do wysepki) będzie zamknięty. Przejmie go parafia. Nowa droga będzie jednocześnie stanowiła dogodny wjazd do galerii.

Radomszczanie z niedowierzaniem przyjmują jednak informację o budowie w tym miejscu marketu. - Ten teren stoi niezagospodarowany już tyle lat. I nagle coś się zacznie dziać? Jakoś w to nie wierzę - mówi pan Marek. - Może lepiej byłoby ten plac odkupić i urządzić na nim parking z prawdziwego zdarzenia? Przynajmniej kierowcy byliby zadowoleni.

Cieszą się za to młodsi mieszkańcy. - Może nie będziemy musiały już jeździć do Częstochowy i Piotrkowa na zakupy - nie kryją zadowolenia nastolatki Kasia i Karolina.