Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Połowa radnych łódzkiego sejmiku chce do Sejmu

Marcin Darda
Niewielu ma szansę na miejsca "biorące", ale tak też było przed czterema laty.

A mimo to do parlamentu weszło 12 radnych, czyli trzecia część sejmiku. To był najlepszy wynik w Polsce. Relatywnie najwięcej radnych jesienią wystawi współrządzący województwem klub PSL. Z nieoficjalnych informacji wynika, że ludowcy wystawią co najmniej pięcioro radnych z 7-osobowego klubu: Dariusza Klimczaka i Artura Bagieńskiego z zarządu województwa, szefa sejmiku Marka Mazura oraz radnych Elżbietę Nawrocką i Andrzeja Górczyńskiego.

- Większość znajdzie się tam, żeby wzmocnić listy oraz ze względu na świetne wyniki w wyborach samorządowych. Na mandacie posła może zależeć Klimczakowi, może też Nawrockiej i Górczyńskiemu - mówi jeden z wysoko postawionych polityków PSL w regionie.

Jeśli chodzi o kandydatów Prawa i Sprawiedliwości, to jedynką w okręgu sieradzkim może być szef klubu Marcin Mastalerek. W centrali PiS bywa częściej niż w Łodzi, jest zaufanym posła Joachima Brudzińskiego. W tym okręgu na mandatowe miejsce szansę ma również radny Radosław Gajda, natomiast w okręgu piotrkowskim mówi się o starcie Piotra Grabowskiego (17 tys. głosów w wyborach do sejmiku), a także nawet o trzecim miejscu dla wiceprzewodniczącej sejmiku Anny Grabek. Kandydatką z Łodzi może też zostać Anna Kamińska.

Z 6-osobowego klubu SLD w Sejmie może się znaleźć co najmniej połowa radnych. Bo o Dariuszu Jońskim (Łódź), Cezarym Olejniczaku (Sieradz) i Andrzeju Barańskim (Piotrków) mówi się w kontekście pierwszych miejsc na listach.

- To prawda, mówi się, ale zobaczymy, jak będzie - mówi Joński, szef Sojuszu Lewicy Demokratycznej w Łódzkiem.

No i PO. Tu wciąż najwięcej niewiadomych, bo PO z grubsza czołówki list w trzech okręgach ustaliła i nie ma tam radnych wojewódzkich. Wystartować może odsuwany ostatnio w PO Włodzimierz Fisiak, ale raczej z dalszego miejsca, chyba że w grę wejdzie start do Senatu. Na dobre miejsce w Sieradzu może liczyć Świętosław Gołek.

- Zarząd regionu może zdecydować o starcie radnych wojewódzkich, bo zebrali po kilka tysięcy głosów - mówi jeden z radnych PO. - Obie kampanie dzieli rok, listy PO mogą zdobyć dzięki temu spore poparcie na zasadzie przypomnienia nazwisk, a to jest tańsze niż lansowanie nowych.

Czy łódzki sejmik powtórzy wynik sprzed czterech lat? Będzie trudniej, bo wtedy aż czterech radnych zostało senatorami. Tymczasem jesienią senatorów wybierzemy w okręgach trudniejszych, bo jednomandatowych. Tak czy siak wiadomo, że łódzki sejmik jesienią czekają zmiany. Przyjdą nowi radni w zastępstwie tych, którzy odejdą na Wiejską.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto