Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Polska - USA 3:0. Świetny początek polskich siatkarzy w Lidze Światowej

(bap)
Atak Bartosza Kurka, najlepszego siatkarza meczu.
Atak Bartosza Kurka, najlepszego siatkarza meczu. fot. Paweł Łacheta
Mało kto mógł się spodziewać, że polscy siatkarze grający bez swoich największych gwiazd tak dobrze rozpoczną zmagania w tegorocznej edycji Ligi Światowej. W pierwszym meczu rozgrywanym w Atlas Arena w Łodzi pokonali Amerykanów 3:0.

Brak największych gwiazd (m.in. Mariusza Wlazłego, Pawła Zagumnego, Michała Winiarskiego czy Daniela Plińskiego) w kadrze zbudowanej przez nowego szkoleniowca biało-czerwonych Andreę Anastasiego w zaledwie trzy tygodnie nie zniechęcił kibiców. Co prawda w Atlas Arenie nie zajęli wszystkich miejsc, ale biało-czerwoni na doping w Łodzi znów nie mogli narzekać.

Fani na pewno mieli swój udział w znakomitym początku podopiecznych Anastasiego. Zgodnie z jego zapowiedziami, Polacy grali na maksimum swoich możliwości. Na efekty nie trzeba było długo czekać. Kiedy na zagrywkę wszedł Michał Ruciak, nasi siatkarze zdobyli 8 punktów z rzędu. Mistrzowie olimpijscy z Pekinu nie mogli pradzić sobie z jego serwisem, za to Polacy (szczególnie najlepszy Bartosz Kurek) kończyli każdą kontrę. Później gra się wyrównała, lecz uzyskana przewaga okazała się wystarczająca do zwycięstwa w pierwszym secie, który atakiem ze środka skończył Grzegorz Kosok.

Drugą partię lepiej zaczęli Amerykanie (1:4, 2:6, 5:8 i 7:11), wśród których najwięcej krzywdy robił nam William Priddy. Na szczęście w polskim zespole był Kurek, który trzema udanymi atakami z rzędu zmniejszył straty do jednego punktu (10:11). Od tej pory zacięta walka trwała do końca seta, a przyjmujący Skry zdobył jeszcze wiele bardzo ważnych punktów (na 21:18 i 23:21). W końcówce Amerykanie wyraźnie się pogubili, za to olimpijskim spokojem imponowali młodzi Polacy. Zwycięstwo w drugim secie efektownym atakiem przypieczętował Zbigniew Bartman.

To nie był przypadek - biało-czerwoni byli lepsi od Amerykanów w każdym elemencie siatkarskiego rzemiosła i udowodnili, że zmiennicy wcale nie są gorsi. Do tego dwie wygrane partie odebrały rywalom chęci do walki. W trzecim secie właściwie jej nie podjęli, przez co gra nie była już tak widowiskowa. Polacy skończyli pierwsze cztery piłki i tylko brak sił mógł odebrać im zwycięstwo. Na szczęcie wytrzymali...

Po raz drugi obie drużyny na parkiet wybiegną o godz. 17 (transmisja w Polsacie Sport).

Polska - USA 3:0 (25:20, 25:22, 25:19)
Polska: Nowakowski 8, Kosok 6, Kurek 23, Bartman 15, Ruciak 7, Żygadło, Ignaczak (libero) oraz Woicki i Możdżonek.
USA: Anderson 5, Lee 4, Suxho 1, Priddy 16, Millar 2, Stanley 10, Lambourne (libero) oraz Lotman 4, Thornton, Holmes i Gardner.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Konferencja prasowa po meczu Korona Kielce - Radomiak Radom 4:0

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto