Radomszczański poseł Prawa i Sprawiedliwości Krzysztof Maciejewski złożył wniosek do Sejmowej Komisji Regulaminowej i Spraw Poselskich, w którym dobrowolnie zrzekł się swojego immunitetu. Wczoraj komisja stwierdziła poprawność jego oświadczenia. Sprawa ma związek z ubiegłorocznym wypadkiem drogowym, w którym brał udział poseł.
Do zdarzenia - jak informowaliśmy zaraz po wypadku - doszło w grudniu minionego roku w Radomsku na ul. Przedborskiej. Poseł Maciejewski, jadąc swoim osobowym mercedesem wyprzedzał ciężarowe auto. Nie zauważył jednak skręcającej w lewo kobiety kierującej citroenem i uderzył w bok jej auta.
W wypadku nikt nie zginął, Maciejewski był trzeźwy. Dwie kobiety jadące citroenem trafiły do szpitala na obserwację, poseł nie odniósł widocznych obrażeń, uskarżał się tylko na ból nogi.
Jak podaje PAP, poseł stwierdził wczoraj, że wypadek był bardzo groźny i on sam cudem uszedł z niego z życiem. Przekonywał też, że do zderzenia nie doszło z jego winy, według niego winna była kobieta prowadząca citroena.
Tymczasem biegli badający sprawę doszli do wniosku, że poseł PiS mógł nieznacznie przekroczyć dozwoloną prędkość i w konsekwencji Komendant Główny Policji zwrócił się do Sejmu o uchylenie mu immunitetu.
Maciejewski postanowił jednak sam zrzec się immunitetu tak, by sprawa mogła zostać wyjaśniona. Niestety, wczoraj po południu ani poeseł Maciejewski ani jego asystent nie odbierali telefonu.
Sprawa utraty immunitetu trafi teraz do marszałka Sejmu.
Czytaj o wypadku: Radomszczański poseł miał wypadek
Zobacz także: Wybory 2011: Znamy wszystkich kandydatów z powiatu radomszczańskiego
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?