Mieszkańcy gminy Gomunice, którzy żyją w strachu, że w sąsiedztwie ich domów wkrótce powstanie biogazownia, muszą uzbroić się w cierpliwość. Przedstawiciele Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska z Łodzi nie wydali jeszcze decyzji, co do losu tej inwestycji.
- Termin złożenia raportu z naniesionymi przez inwestora poprawkami, faktycznie już minął. Inwestor, czyli firma Enerbio, poprosił jednak o wydłużenie tego terminu o tydzień i taką zgodę otrzymał - informuje Magdalena Pietrzak, rzecznik prasowy łódzkiej RDOŚ.
Poprawiony raport powinien wpłynąć do RDOŚ do końca tego tygodnia.
- W praktyce może trafić do nas jednak dopiero w przyszłym tygodniu, bo liczy się data stempla pocztowego - dodaje rzeczniczka.
Przypomnijmy, chodzi o tzw. raport środowiskowy, w którym opisane jest oddziaływanie biogazowni na środowisko, czyli m.in. na wieś Hucisko, gdzie ma powstać zakład utylizacji odpadów zwierzęcych i roślinnych i gdzie przy okazji wytwarzany ma być biogaz. Firma Enerbio już raz taki raport złożyła, ale pracownicy RDOŚ znaleźli w nim błędy merytoryczne i poprosili o uzupełnienie braków.
Tymczasem gomuniczanie przygotowują się do pielgrzymki do Sanktuarium Matki Bożej Pocieszenia w Bęczkowicach.
- Po drodze będziemy mijać tereny, gdzie inwestor chce budować zakład. Planujemy się tam zatrzymać i pomodlić o cud... - mówi Iwona Ciupa z Gomunic.
60 sekund biznesu: W Polsce sięgajmy po rzeczy polskie