Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Powiat radomszczański: Gminy nieco awansowały

Justyna Drzazga-Nowińska, Jacek Drożdż
Góra Kamieńsk z wiatrakami i nartostradą to dobre źródło dochodu
Góra Kamieńsk z wiatrakami i nartostradą to dobre źródło dochodu Archiwum gminy Kamieńsk
Dziś ranking Dziennikowej Ligi Gmin Miejsko-Wiejskich. Kamieńsk coraz wyżej. W tym rankingu jest 10. O dwa miejsca poprawił pozycję z lidze Przedbórz.

Minimalnie, ale w górę w Dziennikowej Lidze Gmin Miejsko - Wiejskich pną się Kamieńsk i Przedbórz.Więcej powodów do zadowolenia ma Kamieńsk, który z 13. pozycji na początku tej kadencji awansował na 10. Przedbórz natomiast wskoczył do dwudziestki, na 19. miejsce z 21. W rankingu klasyfikowane jest 25 gmin miejsko-wiejskich z całego województwa.


Kamieńszczanie mogą cieszyć się m.in. z tego, że w gminie spadło bezrobocie (7. miejsce). Bez pracy w 2007 r. było 13 osób na 100. Na koniec 2009 to niespełna 7 osób. Także za liczbę oddanych mieszkań gmina uplasowała się na 7. miejscu. Najlepiej wypada, gdy patrzy się na wskaźnik dochodów (przeszło 4.491 zł na mieszkańca) oraz wydatków na gospodarkę komunalną i ochronę środowiska (5. miejsce).

- Dochody rosną na skutek dobrej polityki podatkowej. Dzięki elektrowni wiatrowej rocznie do kasy wpływa 1,5 miliona złotych - podkreśla Grzegorz Turlejski, burmistrz Kamieńska. - Cały czas inwestujemy w ochronę środowiska. Kupiliśmy m.in. samochód do wywozu odpadów, kosze na śmieci.

Wskaźnik wydatków majątkowych daje gminie Kamieńsk 6. miejsce, ale już wskaźnik zadłużenia - 11. Jednak ten ostatni od 2007 r. (wtedy gmina była na 17. miejscu) wyraźnie spadł.
- By gmina mogła się dalej rozwijać, korzystamy z preferencyjnych pożyczek, np. z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska, dzięki czemu po spłacie 60 procent resztę mamy umarzaną, czyli zyskujemy. W ten sposób w 2011 budżet zyska z umorzeń aż 500 tys. złotych - komentuje burmistrz Turlejski.


Na tym samym poziomie (18. miejsce) utrzymuje się wskaźnik wydatków na administrację. Jednak, jak przekonuje burmistrz, te są niezbędne.
- Gdy chce się dobrze zarządzać gminą, to trzeba mieć kompetentnych urzędników. A ci chcą dobrze zarabiać - mówi.
Kamieńsk 14. miejsce zajmuje pod względem nakładów inwestycyjnych, a 23. - nowych firm. Niby najgorzej (24. miejsce) wypada w pozyskiwaniu pieniędzy z Unii Europejskiej. Tyle że, zdaniem burmistrza Turlejskiego, to błąd w rankingu. Wynika z niego bowiem, że na jednego mieszkańca przypada tylko niespełna 17 złotych z UE.

- Z moich wyliczeń wynika, że na jedną osobę jest to aż 750 złotych. W ubiegłym roku dostaliśmy przecież 4 mln zł na kanalizację i oczyszczalnię, a w międzyczasie pozyskaliśmy jeszcze 500 tys. złotych na inne zadania - wylicza.

Przedbórz w dziennikowej lidze nie prezentuje się okazale. Jedyne co go wyróżnia to duży skok w kategorii wydatków na inwestycje. Z miejsca 18. gmina skoczyła aż na 10. Ale jednocześnie wzrosło zadłużenie spychając miasteczko z miejsca 9. na 12.

- Jesteśmy jedną z najuboższych gmin w Polsce. Dlatego pieniądze na inwestycje musimy pozyskiwać spoza gminy. Zdobywamy je z funduszy unijnych, zewnętrznych instytucji, czasem jest to 50 proc. kosztów, czasem nawet 75 procent wydatków na inwestycje - mówi Miłosz Naczyński, burmistrz Przedborza. - Sam podsumowywałem tę kadencję i wyszło mi, że w ciągu czterech lat wydaliśmy na inwestycje ponad 19 mln zł. Tych pieniędzy należało poszukać. Korzystanie z pożyczek, rozłożonych na korzystne raty, jest opłacalne. Bo pewne inwestycje i tak trzeba będzie zrobić. Dzięki dofinansowaniu z zewnątrz wyjdzie jednak taniej.


Ale w skuteczności pozyskiwania pieniędzy unijnych gmina nie błyszczy. Tak teraz, jak i przed trzema laty, zajmuje 15. miejsce.
- Myślę, że za rok będzie lepiej. Mamy złożone kolejne wnioski na dofinansowanie i będziemy się starali z tych pieniędzy jak najwięcej skorzystać.


Burmistrz Naczyński nie ma jednak złudzeń. Przedbórz metropolią raczej nie będzie. Wskaźnik bezrobocia (24 miejsce na 25 gmin), dochody (21 miejsce) mówią same za siebie.
- Ze względu na park krajobrazowy, a także strefy chronione będziemy w końcówce województwa. Nie mamy szans na ściągnięcie dużych firm, możemy tylko liczyć na drobne rodzinne firmy - mówi burmistrz. - Mamy mały teren pod inwestycje, ale dopóki nie zrobimy tam kanalizacji, nie mamy co liczyć na inwestora. A jeśli chodzi o dochody, musimy liczyć się z realiami. Nie możemy zwiększać podatków dla firm, bo będzie ich jeszcze mniej. Dlatego staramy się prowadzić w tym przypadku wyważoną politykę.

Nasza liga

Dziennikowa Liga Gmin Miejsko-Wiejskich została tym razem sporządzona na podstawie danych GUS z lat 2007-2009. Dane dotyczą m.in. wysokości bezrobocia, zadłużenia gmin, wydatków na inwestycje, dochodów gmin, liczby firm czy pozyskiwania unijnych funduszy. Te dane porównamy z rokiem 2007, kiedy obecni burmistrzowie rozpoczynali sprawowanie władzy po wyborach.
W najnowszym rankingu, podobnie jak w 2007 roku, prowadzi Rzgów. Na ostatnim miejscu Zelów zmienił Drzewicę. Jeśli chodzi o podobne do naszych gminy z najbliższego regionu, to Pajęczno jest 18., Opoczno 13., a Wieluń dziewiąty. Niestety, nasze gminy nie mają tak spektakularnych wskaźników jak choćby Wieluń, który jest drugi w lidze pod względem liczby firm.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na radomsko.naszemiasto.pl Nasze Miasto