Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Powstanie obwodnica, ale kto nią pojedzie? Raczej nie najcięższe tiry...

Jacek Drożdż
- Najcięższe samochody i tak nie będą mogły jeździć obwodnicą - twierdzi radca prawny Marian Kacprzyk
- Najcięższe samochody i tak nie będą mogły jeździć obwodnicą - twierdzi radca prawny Marian Kacprzyk Jacek Drożdż
Marian Kacprzyk, procesujący się z miastem o obwodnicę, twierdzi, że to nie będzie droga dla najcięższych tirów.

Obwodnicą Radomska, która miała odciążyć miasto od ruchu ciężkich samochodów, najcięższe auta i tak nie będą mogły jeździć - twierdzi prawnik Marian Kacprzyk, który procesuje się z magistratem o odszkodowanie, symboliczną "złotówkę" za to, że władze Radomska podjęły się budowy obwodnicy. Jego zdaniem to zły przykład wydawania publicznych pieniędzy.

Jako dowód Marian Kacprzyk przedstawia rozporządzenie ministra infrastruktury w sprawie wykazu dróg krajowych, po których mogą poruszać się pojazdy o dopuszczalnym nacisku pojedynczej osi do 11,5 ton oraz drugie: wykaz dróg krajowych oraz dróg wojewódzkich, po których mogą poruszać się pojazdy o dopuszczalnym nacisku pojedynczej osi do 10 t. Są tam wymienione drogi krajowe nr 91 i 42 (czyli w mieście m.in. ulice Brzeźnicka i Narutowicza). Nie ma w nich natomiast obwodnicy, która je połączy.

- Miasto zostało postawione w sytuacji patowej - twierdzi Kacprzyk. Bo nie może wystąpić do ministra do wpisanie obwodnicy do wykazu dróg krajowych - straci wtedy dofinansowanie z Unii. Samorząd lokalny musi być, przypomnijmy, przez pięć lat właścicielem inwestycji "unijnej", obowiązuje go bowiem zasada trwałości.

A jeśli obwodnica nie będzie drogą krajową, to zgodnie z prawem ciężkie tiry nie mogą na nią wjechać, bo grozi im mandat. Przez pięć lat od oddania obwodnicy do użytku będą więc musiały jeździć przez miasto. Obwodnica pozostanie obwodnicą tylko z nazwy.
Radomszczański prawnik, snując tę wizję, przytacza przykład znajdującego się w podobnej sytuacji Grudziądza. Mimo iż powstała tam obwodnica miasta, tiry nie mogą na nią wjechać, bo jest to droga gminna. A takimi mogą jeździć jedynie lżejsze pojazdy, o nacisku pojedynczej osi do 8 ton.

Swoje racje Kacprzyk udowadnia przed sądem. Do świadków, którzy zeznawali w Sądzie Rejonowym miał tylko dwa pytania: jakiego rodzaju drogę buduje miasto i czy zeznający słyszał o wspomnianych już rozporządzeniach. Nie było w zasadzie nikogo, kto stwierdziłby, że Radomsko podjęło się budowy drogi krajowej.
Kolejny termin rozprawy został wyznaczony na początek października. Wtedy okaże się, czy Marian Kacprzyk ma jeszcze jakieś niespodzianki...

Tymczasem firma Radko rozpoczęła dawno zapowiadaną budowę miejskiej obwodnicy. Przy ul. Brzeźnickiej pojawił się ciężki sprzęt...

Zobacz zdjęcia z budowy:Ruszyła budowa obwodnicy Radomska

To trzecie podejście do inwestycji. Pierwszy termin budowy wyznaczono na lipiec. Na przeszkodzie stanął wówczas okres lęgowy ptaków gnieżdżących się w drzewach i krzewach rosnących w pasie obwodnicy. W połowie sierpnia prace też nie ruszyły, bo zastrzeżenia do umów z podwykonawcami miał magistrat. Czy w przypadku obwodnicy Radomska spełni się przysłowie "do trzech razy sztuka"?

Jako pierwszy ma powstać odcinek od ul. Brzeźnickiej do ronda w strefie. Do połowy 2013 roku droga z Brzeźnickiej do Narutowicza ma być gotowa w całości.

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na radomsko.naszemiasto.pl Nasze Miasto