Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Prawo jazdy nie będzie już wydawane bezterminowo - masz 60 lat, jesteś zagrożeniem

Agnieszka Jasińska
Pan Tadeusz jest najstarszym taksówkarzem w Łodzi. Ma 81 lat i nigdy nie miał nawet drobnej stłuczki
Pan Tadeusz jest najstarszym taksówkarzem w Łodzi. Ma 81 lat i nigdy nie miał nawet drobnej stłuczki fot. Jakub Pokora
76-letni mężczyzna zginął za kierownicą swojej toyoty. Auto zderzyło się z autobusem pod Piotrkowem Trybunalskim w styczniu.

Starszy pan jechał ul. Sulejowską, niespodziewanie przeciął pas rozdzielający jezdnię i zjechał na lewo. Tam zderzył się czołowo z autobusem miejskim. Nie miał szans na przeżycie. Policja bije na alarm. Wypadki, których sprawcami są starsi kierowcy, zdarzają się coraz częściej. W 2010 roku tylko w Łodzi osoby w wieku powyżej 60 lat spowodowały aż 833 wypadki. Wraca też dyskusja na temat obowiązkowych badań lekarskich dla kierowców powyżej sześćdziesiątego roku życia.

Debata rozpoczęła się wraz z pracami nad ustawą o kierujących pojazdami. Dwa tygodnie temu ustawę podpisał prezydent. Chociaż nie wprowadzono obowiązkowych badań, to starszym ludziom znacznie trudniej będzie zachować prawo jazdy. Jedną z głównych zmian w przepisach jest to, że prawo jazdy przestanie już być wydawane bezterminowo.

Według nowych zasad prawo jazdy kategorii A i B będzie się uzyskiwało na czas określony - 15 lat, chyba że orzeczenie lekarskie będzie przewidywało termin krótszy. Natomiast na wyższe kategorie - na pięć lat. Ustawa ma przede wszystkim zapobiec wydawaniu dokumentu osobom, które nie powinny prowadzić pojazdów ze względu na stan zdrowia. Sposobem na to ma być wprowadzenie ankiety zdrowotnej, wypełnianej pod rygorem odpowiedzialności karnej.

Zbigniew Popławski, wiceprezes Ogólnopolskiej Izby Gospodarczej Ośrodków Szkolenia Kierowców oraz właściciel łódzkiej autoszkoły, idzie jeszcze o krok dalej. - Chciałbym, żeby zostały wprowadzone obowiązkowe badania lekarskie dla starszych kierowców - podkreśla Popławski. - Powyżej sześćdziesiątego roku życia pogarsza się wzrok, zaczyna się mieć problemy z koncentracją. Bez badań nie powinno się w ogóle wyjeżdżać na drogę, bo jest to zagrożenie dla siebie i innych. Cieszę się, że skończyły się czasy, kiedy prawo jazdy jest wydawane bezterminowo. Przecież nie można być bezterminowo zdrowym.

Wtóruje mu Grzegorz Wawryszuk z Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi. - Kierowcy powyżej sześcdziesiątego roku życia stwarzają zagrożenie. Przy zmianie pasa nie patrzą w lusterko, bo wydaje im się, że są sami na drodze. Poza tym nie ustępują pierwszeństwa i zdarza im się nie zauważyć zmiany organizacji ruchu. Przez to wszystko dochodzi do wypadków - podkreśla Wawryszuk.- Chociaż w statystykach najwięcej wypadków i kolizji powodują kierowcy od 25. do 39. roku życia, pamiętajmy, że dzieje się tak dlatego, że jest to najliczniejsza grupa kierowców.

Również Łukasz Kucharski, dyrektor Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Łodzi, jest za wprowadzeniem obowiązkowych badań lekarskich dla starszych. - Powyżej 65. roku życia badania powinny odbywać się co roku. To zdecydowanie poprawiłoby bezpieczeństwo na drodze - podkreśla Kucharski.

Innego zdania na ten temat są sami kierowcy. 81-letni pan Tadeusz to najstarszy zawodowy kierowca w Łodzi. Jest taksówkarzem. Na swoim koncie nie ma ani stłuczek, ani kolizji. Jego szef nie może się go nachwalić. Klienci również. - Pan Tadeusz co roku bez żadnego problemu przechodzi badania lekarskie, bo są one potrzebne do pracy w taksówce. Wiem, że jazda samochodem to jego pasja. Nie mógłby bez tego żyć - mówi Mariusz Bedyniak, właściciel korporacji taxi.

Pan Tadeusz podkreśla, że wiek absolutnie nie przeszkadza mu w prowadzeniu samochodu. - Jednak na wszelki wypadek jeżdżę tylko w dzień - przyznaje najstarszy łódzki taksówkarz. - Jeśli chodzi o badania starszych kierowców, to według mnie nie powinny być obowiązkowe. Uważam, że od pewnego wieku nie zaszkodzi je zrobić, ale tylko, kiedy ktoś sam czuje, że gorzej funkcjonuje. Poza tym starsi kierowcy są rozważniejsi, mają doświadczenie za kierownicą. To jest nasza przewaga nad młodymi - dodaje.

Wtóruje mu 83-letni pan Ryszard z Łodzi. - Od 60 lat prowadzę samochód i do tej pory nie miałem ani jednej stłuczki, ani tym bardziej wypadku - chwali się łodzianin. - Mam własne auto, dbam o nie. Teraz niestety jeżdżę sam, bo nikt z rodziny nie chce ze mną wsiadać do samochodu. Wszyscy mówią, że się boją. A przecież nie ma czego.

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto